Stronę wczesniej jest info o mikrofonie. Za 3zl tylko trzeba poklikac
Stronę wczesniej jest info o mikrofonie. Za 3zl tylko trzeba poklikac
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
ale odnośnie czego to info i do kogo? linka do Nowego Elektronika widziałem, ale ja na razie zdecydowałem się osiągnąć jak najwięcej na oryginalnym mikrofonie jaki zainstalowałem dokładając B&M, mimo że pod ręką już miałem przygotowany inny, wyjęty z słuchawek komputerowych.
Na pewno przeróbki jakie zrobiłem poprawiły jakość. Potestuję jakiś czas, a jak będzie mi się nudzić to spróbuję na innym mikrofonie.
Na forum Alfaowners chłopaki rozwiązali problem w banalny sposób. Szumy o których mówicie pochodzą z dachu... między mikrofonem a blachą dachu nie ma nic- wystarczy opatulić gąbką tamten rejon.
Ja co prawda porównania nie mam, bo zrobiłem to przy okazji dorabiania B&M, ale jeszcze nikt nie narzekał na jakość rozmów... a często załatwiam sprawy telefonicznie właśnie z samochodu.
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
U mnie wyciszenie nie pomogło. Kupie nowy mikrofon i zobaczymy czy się poprawi
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
U mnie problem nie byl zwiazany z szumem, bo wystepowal na postoju - zwiazany jest z tym ze usta nie sa przy mikrofonie, a auto mimo wszystko to metalowa puszka + szumy wentylatorow/silnika itp - jakosc nigdy nie bedzie super.
U siebie mam plytke z mikrofonem zalana z gory silikonem, wiec od ewentualnych szumow powietrza jakos tam jestem juz chyba troche wyizolowany.
Poczekam az Paweltbu sprawdzi inny mikrofon, jesli u niego bedzie lepiej to sprobuje tez zmienic swoj oryginalny z F500(mimo ze jest nowy) na jakis inny.
kupiłem te mikrofony, ale system nie pozwolił mi kupić poniżej 4zł/netto więc kupiłem 3 , jak ktoś by chciał to mogę odsprzedać po kosztach. A czy działa to dam znać po weekendzie jak ktoś mi ogarnie lutowanie
W końcu wymieniłem mikrofon i..... szału nie ma. przy normalnym ułożeniu go w lampce bez zmian, trochę pokombinowałem i ustawiłem go pod kątem z mikrofonem bezpośrednio przy plastikowej kratce. nie wiem czy bedzie lepiej bomoja lumia ma problemy z łączeniem sie z alfą a ja nie miałem czasu żeby czekać dopisze co i jak jak sprawdzę.
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
U mnie też strasznie szumiało, już miałem się zabierać za rozbiórkę tego ustrojstwa, ale wpierw przy czyszczeniu samochodu skierowałem odkurzacz w stronę mikrofonu. Nie wiem, czy wyciągnął stamtąd jakiś kurz, syf, albo potwora, ale nagle jakoś rozmów wróciła do zdecydowanie zadowalającego poziomu.