Pociągnę temat, bo może ktoś z forumowiczów miał podobny problem. Jeszcze przed zimą zauważyłem takie lekkie falowanie obrotów (AR 159 2,4 JTDM, przebieg 90 tys. km) ale tylko na rozgrzanym silniku i tylko na biegu jałowym. W zimie tego nie było. Teraz z racji wiosny ponównie wróciło to to.
Zastanawiające jest to że jak silnik nie osiągnie temperatury pracy czyli 90 stopni na wskaźniku jest ok. Po tym fakcie pracuje nierówno. Niby jutro jestem umówiony na diagnozę taką z podłączeniem do kompa, sprawdzaniem ciśnienia itd. ale mimo to zastanawiam się nad przyczyną.
Czy to może być przyczyna że to jednak przepływomierz szaleje pod wpływem temperatury?