Witam, pytam tutaj, mimo, że mam Cromę, ponieważ silnik pochodzi z 159. Na zimno (po min. 4h postoju) silnik pali "ciężko", czyli trzeba długawo zakręcić rozrusznikiem, silnik odpala i od razu gaśnie. Za 2 razem odpala już normalnie, ale chwilę pracuje nierówno. Problem można rozwiązać przez 2-3 krotne "grzanie świec". Początkowo myślałem, że filtr paliwa jest zawalony, więc poszedł nowy MANNa- 0 różnicy. Świece też sprawdzone- wszystkie sprawne. Co to może być? Na ciepło pali idealnie i "od strzała". Silnik raczej trzyma moc, bo poradziłem sobie z passatem 1.8t, mimo, że mam automat.
2 sprawa: przy jeździe ok. 54-60 km/h na 4 (czyli obroty typu 1300-1400) czuć, że samochód potrafi na równej drodze chwilę poszarpać a potem dalej jechać równo- co to? EGR zawalony czy jakiś problem z klapami?
Dzięki za podpowiedzi