Ja. I zapewne wielu innych mechaników/użytkowników. I nie widzę możliwości żeby klapka jakoś nie wiadomo jak schowała się w kanale głowicy bo nie ma tam aż tyle miejsca a sama klapka jest spora. U mnie wyglądało to tak
Załącznik 253860
A jednej klapki i tak nie ma. 159 są już trochę wiekowe. Skąd wiadomo czy ktoś turbosprężarki już nie naprawiał i po prostu uznał jej awarię za zużycie eksploatacyjne a nie efekt klapki? Wirnik wcale nie musi być zmielony w mak.
Tak samo nieprawdopodobne wydaje się wessanie klapki bez uszkodzenia silnika co oderwanie klapki z ośki. Kto klapki usuwał wie,że one są naprawdę dosyć solidnie zgrzane z ośką i trzeba użyć trochę siły żeby ją oderwać. Tak więc ja osobiście bym nie uwierzył że ta klapka sama z siebie potrafi się oderwać - a jednak...