Jest jeszcze inny tryb inicjujący wypalanie.
Jest jeszcze inny tryb inicjujący wypalanie.
Jaki to tryb, gdzie on jest, na jakiej zasadzie działa ?
Znam przypadek w Saabie gdzie został wywalony fizycznie dpf bez ingerencji w ecu i nic się nie dzieje, nie wali błędów, nie przybywa oleju, auto jeździ. Według mnie tylko czujniki odpowiadają za zapchanie/wypalanie. Jeśli byłby jakiś algorytm/inny tryb wypalania, to do wypalania dochodziłoby także w momencie kiedy filtr nie jest zapchany. W jakim celu by do takiego wypalania miałoby dochodzić ?
Każdy kto ma dpf monitor widzi proces wypalania, w momencie kiedy się rozpoczyna, pojawia się info na wyświetlaczu, zazwyczaj wtedy gdy zapchanie wynosi około 100 lub więcej %, ja jeszcze nie widziałem, żeby ecu zaczęło wypalać przy innej wartości.
Testuj... może reszta się myli i całe to programowanie to tylko nabijanie kasy.Napisał carramba
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
EGR - OFF
klapki - OUT
DPF - ON
Było pisane dziesiątki razy mimo braku zapchania filtra komp i tak po jakimś czasie zainicjuje sobie profilaktycznie wypalanie bo stwierdzi, ze coś jest nie tak. Baaa nawet jeden specjalista co chciał tak samo januszować i wywalił tylko sam filtr opisywał jak mu sie zaczął w kółko wypalać filtr którego on przecież wywalił
Po jakimś czasie sobie profilaktycznie naciśnie hamulec, zwolni, przyspieszy, odblokuje zablokuje blokadę kierownicy, sprawdzi ABS, mrugnie światłami, włączy wycieraczki przy słonecznej pogodzie, ot taka profilaktyka, przecież coś może być nie tak. A te wszystkie czujniki to tylko oszukują i kasę koncernom nabijają. Po co miało by dochodzić do ,,profilaktycznego'' wypalania, jeśli czujniki widzą nie zapchany filtr ? Przy ciśnieniu w dpf ,,poza tolerancją'' lub przy uszkodzeniu czujnika ecu wywala błąd i tyle.
Miałeś kiedyś profilaktyczne wypalanie, zaobserwowałeś to, zapisało się w parametrach, co ile ci się profilaktycznie wypala ?
Daj linka z Januszem.
- - - Updated - - -
Mogę zrozumieć usunięcie śladów po dpf-ie w ecu (usunięcie programowe czujników) tak aby np. w przypadku chociażby urwania czujnika przy np. przytarciu podwoziem ecu nie wyrzucał błędu, pomimo wywalonego dpf-u ale profilaktyczne wypalanie ???
Mimo wszystko, znam osobiście, potwierdzam jeden przypadek Saaba , który ma się dobrze pomimo ,,januszowego'' wywalenia dpfu bez ingerencji w ecu.
Widać nie masz pojęcia o zasadzie działania nie tylko DPFa ale i ABS. Jak przez kilka set metrów nie będzie się zmieniał odczyt na którymś z czujników ABS tez cię komp poczęstuje błędem. Nikt kto ma DPF nie zaobserwował profilaktycznego wypalania bo skoro zmieniają się odczyty czujników DPF wypalał się będzie normalnie. Z resztą po co ta dyskusja? Chcesz wywalaj sobie sam DPF, a soft zostaw oryginalny jednak pochwal się VINem żeby później nikt tej padaki nie kupił. Janusza poszukaj używając małego białego okienka w prawym górnym narożniku forum. Napomne tylko, że bardzo szybko zmienił zdanie o usuwaniu DPFa i pojechał na remap ;]
Skoro wiesz lepiej, to po co dyskutujesz - tu trzeba zbijać kasę na najtańszym na rynku usuwaniu filtra DPF poprzez pozbycie się wyłącznie wkładu DPF. Zgodnie z Twoją teorią nic się wypalało nie będzie więc luz - nikomu krzywdy nie zrobisz. I to powinno dotyczyć wszystkich aut z DPF, więc masz człowieku tak niesamowicie wielki rynek odbiorców, że ja bym się nawet chwili nie zastanawiał.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Dokładnie tak się dzieje.Było pisane dziesiątki razy mimo braku zapchania filtra komp i tak po jakimś czasie zainicjuje sobie profilaktycznie wypalanie bo stwierdzi, ze coś jest nie tak. Baaa nawet jeden specjalista co chciał tak samo januszować i wywalił tylko sam filtr opisywał jak mu sie zaczął w kółko wypalać filtr którego on przecież wywalił
Miałem jedną taką 159 z przewierconym DPF i nie wyprogramowanym DPF z oryginalnym niemodyfikowanym softem. Auto miało w ECU jakiś błąd z DPF, nie pamiętam kodu, ale na desce nie miało kontrolki. ECU uruchamiało wypalanie co ok. 800-1000 km, trwało ok. 10 min i nie było z nim problemów. Generalnie auto jeździło tak dość długo, kilka miesięcy conajmniej zanim został zdiagnozowany brak DPF i trafiło do cinka na ogarnięcie tematu. DPF został przewiercony przez poprzedniego właściciela i zostało to zatajone.
Czy miało to jakiś wpływ na silnik? Jakieś półtora roku później auto miało zdiagnozowane problemy z głowicą. Moim zdaniem wynikające z długotrwałej jazdy z nieszczelnym kolektorem.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 21-03-2017 o 12:47
Oczywiście, ze się od razu nie rozsypie. Jednak ja bym takiego auta po Januszu nie kupił. A) jak wypalało czegoś czego nie ma to mocno rozrzedzało olej B) aby wypalanie było skuteczne DPF musi osiągnąć odpowiednia temperaturę, a jak go nie ma ECU będzie tak podlewać dawkę paliwa, aż coś czego nie ma osiągnie odpowiednia temperaturę.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem