Koledzy jestem po wywaleniu klap wirowych, dzisiaj skończyłem, kolektor poliftowy plastik. Temat ogólnie prosty tylko sporo rozbierania.
Zrobiliśmy to bez ściągania rozrządu. Wszystko rozebrane, nakrętki ze szpilek kolektora wykręcone, wyciągnąć nie można bo blokuje pompa CR.
Wykręcilismy z pompy CR górny "tłoczek"
Po odręceniu jego można ściągnąć plastikową część kolektora.
Pozostaje aluminiowa z klapami, więc wykręcilismy szpilki jedną po drugiej.
Kolektor z klapami wychodzi.
Dalej wiadomo usunięcie klap i nagaru i montaż w odwrotnej kolejności.
Objawy miałem takie, ze codziennie po odpaleniu chmura i nierówna praca, rzucało autem na jałowym. Nasilało się, z dnia na dzień coraz gorzej.
Po wyciagnięciu kolektora, dwie klapy działały, kolejna kręciła się jak chciała, a ostatniej nie było
i ja to szanuje nie zamierzam jej szukać
Po usunięciu od pierwszego odpalenia równa praca, ładnie chodzi, fajnie żwawo się wkręca, same plusy.