Tak, korzystałem z wyszukiwarki. Od miesiąca korzystam z wyszukiwarki i szukam wciąż tego samego, ale jak to bywa mój problem jest inny od reszty, więc:
Bella szarpie przy ruszaniu. Niewielka różnica, czy ledwo musnę gaz, czy ruszę z 2000 obrotów. Jedynym sposobem, żeby ruszyć bez szarpnięcia jest delikatne, powolne odpuszczenie sprzęgła i dopiero jak auto się ruszy wciskanie gazu.
Mechanik upiera się przy sprzęgle i dwumasie, ALE:
Jakieś 2-3 tygodnie temu obstawiłem wysprzęglik, bo ubyło płynu ze zbiorniczka a na skrzyni pod wysprzęglikiem zrobiło się mokro. W dodatku mniej więcej wiem jak zachowuje się zapowietrzone sprzęgło (chociaż reguły nie ma), bo dość długo bujałem się z tym w Punto. Wymieniłem wysprzęglik, odpowietrzyłem układ... I co? Dało się normalnie ruszyć, ale znowu ALE: od góry do połowy pedał sprzęgła nie miał właściwie żadnego oporu, dopiero mniej więcej w połowie było czuć, że odbija. Sprzęgło wyraźnie zaczęło brać niżej.
Teraz problem wrócił - znowu szarpie. Do tego zaobserwowałem, że przy wciskaniu pedału pojawia się pisk - czy próby ratowania sytuacji i wydawanie kasy na pompkę ma sens? Czy jednak zbierać na sprzęgło z dwumasem? Do pompki "dobierać się" od kabiny, czy gdzieś od nadkola?
Pozdrawiam