Woda w podłużnicy

[maroz]

Witam czy w prawej podłużnicy w komorze widocznej przez otwór technologiczny od góry jest jakiś odpływ wody (zakreślone na czerwono na zdjęciu tuż za lampą)? Zobaczyłem przez przypadek, że na dnie jest trochę wody i podejrzewam, że mam zatkany jakiś odpływ wody. Nie chcę szukać po omacku bo miejsce jest słabo dostępne. Proszę o wskazanie jak to udrożnić.

[maroz]

Nie wiem czy woda dostała się w trakcie jazdy czy może w trakcie mycia raczej jest czysta. Na dnie jest jakaś śruba z nakrętką słabo widoczna na zdjęciu mocująca chyba przednią belką lub coś w tym stylu. Ogólnie ciężko tam zajrzeć dokładnie od dołu bez kanału i zdjęcia osłony nic nie widać, a od góry wgląd ogranicza rura od filtra powietrza do turbo. Moim zdaniem woda powinna mieć odpływ bo jest to miejsce raczej narażone na jej oddziaływanie. Ponawiam więc prośbę o opis tego elementu przez kogoś kto robił coś w tym miejscu i miał możliwość bliższych oględzin.

[Zaden1]

Nie wiem czy woda dostała się w trakcie jazdy czy może w trakcie mycia raczej jest czysta. Na dnie jest jakaś śruba z nakrętką słabo widoczna na zdjęciu mocująca chyba przednią belką lub coś w tym stylu. Ogólnie ciężko tam zajrzeć dokładnie od dołu bez kanału i zdjęcia osłony nic nie widać, a od góry wgląd ogranicza rura od filtra powietrza do turbo. Moim zdaniem woda powinna mieć odpływ bo jest to miejsce raczej narażone na jej oddziaływanie. Ponawiam więc prośbę o opis tego elementu przez kogoś kto robił coś w tym miejscu i miał możliwość bliższych oględzin.

Cześć wiem ze wątek jest stary ale mam ten sam problem w 159 czy udało się to rozwiązać i udrożnić ten odpływ wody jeśli tak to proszę podpowiedz jak, z góry dziękuje za pomoc.

[maroz]

Tak trzeba np. drutem "znaleźć" otwór technologiczny i go udrożnić. Woda będzie wtedy normalnie spływać i problem zniknie. Można spróbować też przepłukać to miejsce myjką ciśnieniową będzie szybciej i bez szukania otworu i to chyba najskuteczniejszy sposób na pozbycie się piachu i całego syfu.

[Zaden1]

Tak trzeba np. drutem "znaleźć" otwór technologiczny i go udrożnić. Woda będzie wtedy normalnie spływać i problem zniknie. Można spróbować też przepłukać to miejsce myjką ciśnieniową będzie szybciej i bez szukania otworu i to chyba najskuteczniejszy sposób na pozbycie się piachu i całego syfu.

A jesteś w stanie powiedzieć gdzie może być ten otwór? Czy to jest ten na środku taka mała dziurka między dwoma śrubami ? Coś dziś próbowałem drutem ale nie poszło. Jak coś jutro spróbuje myjką może być taka normalna z myjni bezdotykowych ?

[maroz]

No właśnie nie pamiętam dokładnie gdzie był ten otworek, a obecnie już nazbierało się tam syfu i nie widać, chyba to było bliżej zderzaka lub gdzieś z boku od silnika. Polecam myjkę i będzie po sprawie, trochę popsikasz i powinno się przetkać, nic nie przelejesz bo wyżej też są otwory przelewowe. Na bezdotykowej najpierw włóż lancę w ten otwór i dopiero uruchom, żeby niepotrzebnie nie pozalewać silnika bo przeważnie leją już przed wciśnięciem spustu. Na domowej spust z reguły działa i dodatkowo przeważnie masz regulację strumienia i możesz ustawić węższy strumień co ułatwi pracę.

[maroz]

Po obecnych opadach (lub myciu choć nie komory silnika) znowu w podłużnicy nazbierało się sporo wody, proponuję wszystkim zajrzeć w prawą podłużnicę. Przyczyną jest zatykający się otwór odpływowy, według mnie jest umieszczony w nieodpowiednim miejscu i łatwo się zatyka. Otwór odpływowy widać zaznaczony czerwoną kropką na zdjęciu jest on delikatnie z boku w stronę koła. Do przepchania potrzebny będzie sztywny drut ( średnica ok. 2mm), ja wykorzystałem blaszkę usztywniająca z jakiejś starej wycieraczki szyb. Nie wiem tylko skąd w tym miejscu woda zbiera się tyle wody dość czystej, zostawienie jej doprowadzi do korozji śrub i samego mocowania sanek w podłużnicy. Wcześniej jak było sucho całość wnętrza podłużnicy zakonserwowałem preparatem typu fluidol.