Wycena Alfy Romeo

[Adasko9412]

Witajcie post trochę w innym temacie i nie wiem czy w odpowiednim dziale więc sorki jakby coś

Chciałbym abyście wycenili moją Alfe Romeo jest to po prostu prośba, póki co nie chcę jej sprzedawać ale gdyby ktoś kiedyś mnie zaczepił z pytaniem ile chcę to miałbym już konkretną cenę Mowa tu o:

Alfa Romeo 156 z 1999 r. SEDAN
Silnik 1.8 TS 144 KM/106 kW (nigdy nie widział gazu)
Przebieg: 189 tyś.
Rozrząd wymieniany 33 tyś km. temu
Jedyna poważna naprawa to wymiana czujnika położenia wału od tego czasu wszystko ok. Był problem z odpaleniem, przyczyną okazał się przekaźnik.
Alfa nie bita. Posiada normalne ślady typu odpryski i niewielkie zadrapania, jak na 17-stke to jest naprawdę super stan.
Podwozie nie ma co ukrywać, rudy trochę się za nią wziął ale dziury na wylot nigdzie nie ma. Przegląd do Października 2016, OC do Kwietnia 2017.
Wyposażenie: Klima (nabita), wspomaganie, ABS, radio (niefabryczne), oryginalne głośniki, tapicerka welur bardzo zadbana, światła przeciwmgłowe, poduszki, podłokietniki, elektryczne szyby przód, jeździ na stalowych kołach z zużytymi już oryginalnymi kołpakami, wydech Ulter.
Środek auta jest naprawdę bardzo zadbany.
Jedyne rzeczy, które w aucie trzeba wykonać:

-wyczyścić silnik krokowy,
-wymienić przeplotke na wydechu,
-wymienić prawy tylny wahacz, który mam w posiadaniu (wymieniony tylko lewy gdyż pękł podczas jazdy, a auto było mi bardzo pilnie potrzebne),
-za jakiś czas warto wymienić amorki przód

Jeśli czegoś nie podałem, a coś jest ważne to proszę o podpowiedź.









Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[www156]

Może z 5000 by ktoś dał, ale bez urazy.

[Adasko9412]

Może z 5000 by ktoś dał, ale bez urazy.

Możesz uzasadnić dlaczego właśnie tyle? Uzasadniając to będę wiedział co zrobić z moją Alfą aby ktoś mógłby dać więcej i żeby wiedział, że zapłacił kwotę adekwatną do stanu itp.

P.S.

Nie obrażam się gdyż na razie nie jestem nastawiony na sprzedaż mojej Belli a nawet jeśli to nie jestem typem człowieka "5 tysięcy to Pan możesz sobie Opla kupić..." itp.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[Zenonzlasu]

Niewiele. Wstawić V6? .
Doprowadzisz do idealnego stanu, zero rdzy, zero stukania, wszystko zrobione - a i wtedy Ci się pewnie nie opłaci, chyba, że trafisz na miłośnika tego modelu. W normalnych okolicznościach to się orobisz, wsadzisz jeszcze parę tysięcy, a potem usłyszysz, że co tak drogo, i on takie auto to może miec za połowę ceny.

Masz siedemnastoletnie auto, które wśród przeciętnego polskiego kierowcy cieszy się raczej średnią opinią, z silnikiem będącym potencjalną bombą zegarową. Jeździj nim i ciesz się, chyba, że Ci się znudziło. Na pocieszenie, gdybyś chciał kupić cokolwiek nowego, co będzie takie fajne na zewnątrz, w środku i ,,jazdowo'', to musiałbyś dać minimum z 70K zł. Ostatno nieco pooglądałem dokładniej popularne ,,SUVy do miasta'' typu Opel Mokka, Suzuki S4, Nissan Juke, itp., i werdykt był taki, że wolę moją kostropatą 156 warta ze 4 tysiące .

Chociaż Lancia Ypsylon była fajna.

[Dariusz156]

Możesz uzasadnić dlaczego właśnie tyle?

Co tu uzasadniać.
Taki jest rynek.

[Adasko9412]

W głowie narodził mi się plan że jeśli kiedyś sprzedam moją Alfe to wypróbuję Japońca, a dokładnie pójdę w kierunku Hondy

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[Zenonzlasu]

I dobrze. Przy Alfie masz praktyki z mechaniki, przy Hondzie zrobisz magisterium z lakieringu i blachologii

[Adasko9412]

I dobrze. Przy Alfie masz praktyki z mechaniki, przy Hondzie zrobisz magisterium z lakieringu i blachologii

Zgadza się, Honda słynie ze słabych blach jednak pod względem silnikowym jest nie do zajechania kumpel do Civic'a z silnikiem 1,5 wstawił kompresor uzyskując 215 koni i silnik wytrzymał, jeździł tak 2,5 roku bez żadnych problemów, a teraz planuje turbine lub mocniejszy kompresor tak więc już wiadomo, że japoński silnik potrafi dużo znieść

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[zieloo007]

Jeszcze ts, za ten model spokojnie 3500zł

- - - Updated - - -

I dobrze. Przy Alfie masz praktyki z mechaniki, przy Hondzie zrobisz magisterium z lakieringu i blachologii

hehe coś w tym jest...

- - - Updated - - -

Zgadza się, Honda słynie ze słabych blach jednak pod względem silnikowym jest nie do zajechania kumpel do Civic'a z silnikiem 1,5 wstawił kompresor uzyskując 215 koni i silnik wytrzymał, jeździł tak 2,5 roku bez żadnych problemów, a teraz planuje turbine lub mocniejszy kompresor tak więc już wiadomo, że japoński silnik potrafi dużo znieść

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Poczekamy aż się rozsypie... Nic nie jest wieczne, tym bardziej, gdy przesadzamy. Jeśli chodzi o Alfy, to silniki diesla są nie do zajechania, jak oczywiście dbasz.

[jarek1986]

kolego taki kolor jak jest ,tak zrobione progi jak widać ,brak alu i ruda na podłodze to myśle że 3000 to cena ok