Popieram 100% Mariusz AutoDS'a.
1 kpl uniwersalnych to jak na moj gust 1 sezon max. Daje to 2 kpl na 2 lata. Tak jak przy zimowkach i letnich.
Koniec kropka
Popieram 100% Mariusz AutoDS'a.
1 kpl uniwersalnych to jak na moj gust 1 sezon max. Daje to 2 kpl na 2 lata. Tak jak przy zimowkach i letnich.
Koniec kropka
czym sie skompromitowałem? ze cztery zimy przejezdzilem na letnich? O to chodzi? wyjasnij mi, bo nie rozumiem.
Nie miałem zadnej stłuczki, nie spowodowałem żadnej niebezpiecznej sytuacji. Ani razu. Jezdzę zimą ostrożnie, nigdy nie szarżuję, oceniam sytuacje. Powtórze ci, kilkanaście lat temu NIKT NIE UZYWAŁ ZIMOWYCH W POLSCE BO ICH NIE BYŁO. Ruch sie jednak toczył normalnie.
to teraz powiedz wszystkim dlaczego jezdziles w zimie na letnich a nie na calosezonowych?
20 lat temu w sklepach byly pustki i zycie tez toczylo sie normalnie. jezdzilo sie polonezem fiatem. ruch na drodze byl pewnie ze 20 razy mniejszy niz obecnie, malo kto wogle wyjezdzal w dalsze trasy.
proponuje Ci kolego juz skonczyc ta nieprowadzącą do niczego dyskusję.
Z powodów osobistych i światopoglądowych odmawiam składania zeznań.
PILKA NOZNA DLA KIBOLI !!!
Nie w tym rzecz DBH, ilu jezdziło a ilu jezdzi teraz. Rzecz w tym, ze wielu kierowców jak ma GPS uważa, że nie potrzebują już mapy. Potem lądują w jeziorze albo się gubią. Inni uwazają, że jak ma ABS to zawsze zahamuje. I wjeżdzają w stodoły Albo kupują extra zimówki i jadą na błocie pośniegowym 130 na godzinę. Itd.
Rzecz w tym, zeby umieć przede wszystkim jezdzic, przewidywać, miej olej w głowie. Reszta to dodatki. A jezdzilem na letnich? Bo kupiłem wiosną super opony letnie, Bridgestone Turanza, i doskonale mi sie na nich jezdziło. A ze jezdze ostrożnie zimą, uznałem, ze nie zmienie.
teraz zastanawiam sie nad cołorocznymi Goodyerami. Na Turanzach jeżdzę 4 lata, są nadal w dobrym stanie, do wskaznika na bieżniku daleko.
---------- Post dodany o godzinie 19:34 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:33 ----------
odpowiedz czym sie skompromitowałem, zadałem ci pytanie. Ty mnie tak oceniłeś, wiec uzasadnij.
A ja mam na zimę Polarisy2 195 i jest OK
około 10 do 11 tys srednio, mam drugie większe auto i tamtym robię więcej.
czekam na wyjasnienia od andrzeja kolbudy.
no to przy takich przebiegach to faktycznie mozna sie zastanowic nad inwestycja w zimowki
moja mama robila codziennie ok 15km dom-praca-dom no i ktorej wiosny chyba 2 lata temu pojechal ojciec zmienic opony na letnie i gosc z wulkanizacji powiedzial ze nie ma sensu wogle zmieniac tych opon na letnie bo zimowki maja 10 lat i lepiej je przez lato skonczyc. jak zobaczylem te gumy to az strach, cale spekane po bokach (guma sparciala) i sam pewnie balbym sie je napompowac po montazu kolejnym.
powracajac do meritum sprawy to wezcie przyznajcie mu wkoncu racje, jak gosc robi od listoapda do marca pewnie ze 3tys km to niech jezdzi na tych letnich czy tam calorocznych a proba wciskania takich farmazonow ze nie ma sensu zmieniac na zimowki komus kto faktycznie "jezdzi" autem jest jak mowienie ze biale jest czarne a czarne jest biale.
koniec
Z powodów osobistych i światopoglądowych odmawiam składania zeznań.
PILKA NOZNA DLA KIBOLI !!!