witam i z góry przepraszam za nie szukanie podobnych tematów, ale po prostu potrzebuję pilnie uruchomić auto a czasu coraz mniej..
Wczoraj podjechałem pod dom, najmniejszych problemów z Alfą. Dzisiaj nie działał pilot od alarmu. Wymieniłem baterię, ale zamka nadal nie otworzył. Otworzyłem kluczykiem, alarm nie zawył. Spróbowałem odpalić auto - 0 reakcji. Nie działa żadna lampka, żadne światło, radio też nie działa. Zupełnie jakby akumulator. Wytargałem aku do góry, zaczynam ładować lecz niestety aku okazał się naładowany (sprawdzane na dwóch prostownikach).
Proszę bardzo o szybkie pomysły co mogło się stać. Podkreślam, że nie było żadnych symptomów braku zasilania wcześniej.
Ewentualnie wskazówki gdzie i jakie bezpieczniki sprawdzić i wymienić.
W samochodzie nie działa zupełnie nic przy naładowanym akumulatorze.
Pozdrawiam i czekam na sugestie,
Michał.