Teraz sam stoję przed wyborem wahaczy. Stwierdziłem, że chyba wezmę Meyle HD, póki co widzę, że mniej osób ich nie poleca niż TRW... Stare wahacze brać i do regeneracji ewentualnej? W sumie to nie wiem jakie aktualnie są zamontowane.
Teraz sam stoję przed wyborem wahaczy. Stwierdziłem, że chyba wezmę Meyle HD, póki co widzę, że mniej osób ich nie poleca niż TRW... Stare wahacze brać i do regeneracji ewentualnej? W sumie to nie wiem jakie aktualnie są zamontowane.
Jak masz orginały regeneracja, jak nie zastanów sie co ci sie bardziej opłaca. Unikaj TRW i Lemfordera. Odkąd ich obu przejeło ZF reprezentują ten sam denny poziom jakości
Ostatnio zaczął odzywać się w moim aucie wahacz lewy górny. Auto skrzypi jak dyliżans na premii. Byłem w dwóch stacjach diagnostycznych i stwierdzili, że luzów nie ma. Zalecili rozebranie, wyczyszczenie i przesmarowanie. Jakoś mnie to nie przekonuje. Czy ktoś z Was próbował takiego rozwiązania?
To już wiadomo, czy Meyle HD się sprawdzają lepiej od innych?
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców"
Wczoraj założyłem górny wachacz regenerowany w firmie Regum ze Skórzewa k/Poznania. Czas pokaże ile wytrzyma. Koszt 150 zł przy zdaniu oryginału, inaczej 200zł.
Była: Alfa Romeo 159 Sportwagon 2.0 JTDM 16V Turismo 170KM - Alfa Rosso Jest: Avensis 2.0 CVT
A jak wprasowujecie nowe tuleje?
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców"
Panowie,
sory jeśli odpowiedź jest oczywista, ale jakoś nie rozumiem:
po co robić zbieżność po wymianie wahaczy górnych skoro tam nie ma żadnych regulacji i teoretycznie nic nie powinno się zmienić? Chodzi o samo kasowanie luzów na tulejach i zmiany geometrii w związku z tym?