hej,
Pytanie niecodzienne.
Czy ktoś montował u siebie z przodu nowe nadkole, ale zamiennik? Musze wymienić lewe bo mam pęknięte i zastanawiam się czy kupować oryginalne za 98zł, czy zamiennik za 30 - 40zł? Jak to później wygląda, czy nie gdzieś nie odstaje? Troche szkoda mi wybulić 100zł na kawałek plastiki, lecz z drugiej strony zamienniki chyba nie mają nawet wygłuszeń (stary orginal posiada), nie wiem jak z dopasowaniem i czy czasem nie są cieńsze?
Jak ktoś cos takiego przechodził to porsze o opinie.