Witam wszystkich posiadaczy pieknej i wygodnej alfy.Moj problem opisze w skrucie,przejade pare kilometrow i gdy zgasze samochud 30 min nie moge odpalic ,dzieje sie to na cieplym silniku.Chociaz dzisiaj po nocy rano tez miala problem.Sprobowalem zdjac kleme minusa na chwile cos pyklnelo i odpalilem.Troche lece na slepo bo nie moge sie poloczyc z kompem ,poduszki sie łacza a silnik nie. Ostatnio prawie mnie cholowali bo akumulator juz siadal ale ostatkiem sil odpaliła.POMOCY