W ogłoszeniu napisane jest 6.10.2015 wymiana rozrządu i ogłoszenie jest od wczoraj. Więc na sumienie mi nie wchodź. Także przyszły właściciel ma ok 1000 zł w kieszeni. Sorry ale jeśli miałbym bujać się ze sprzedażą pół roku i co dzień jechać z duszą na ramieniu i powtarzać sobie słowa że: ''może akurat dziś jeszcze nie pierdo**ie'' to byłbym skrajnym idiotą. Traktuje potencjalnego klienta jak sam chciałbym być potraktowany.