Witam kolegów i koleżanki z klubu. Wiem że zapewne temat miliony setki razy tysiecy na forum poruszany, ale chodzi mi tutaj o konkretnie mój przypadek:
Około 5 miesięcy temu zabrałem się za tylny zawias, na pierwszy rzut poszły nowe banany TRW, łączniki drążka, potem gumy stabilizatora i ostatnio wymieniałem tuleje w belce. W ciągu ostatnich kilku dni coś mi zaczęło nieziemsko napierdzielać z tyłu. Wchodzę do kanału z brechą wszystko ciasno się trzyma, poza tulejkami wahacza (tymi koło progu pod tylną kanapą) - mają delikatny niemalże prawie niezauważalny luz dlatego powątpiewam żeby to one tak waliły. To stukanie najbardziej oznajmia się na poprzecznych nierównościach przy wolnej jeździe. Ja już nie mam pomysłów co to może być... Miał ktoś podobne objawy?![]()