Cześć.
Słuchajcie, odebrałem Alfę z serwisu i wycenili mi tylne zawieszenie na 2200zł w tym za robociznę tylko 350zł + części to najtańsze zamienniki...
Szukać gdzieś samych tulejek i wymienić sam, a tylną belkę dać gdzieś do nabicia ?
fakt, faktem tematów o tyle jest multum tak więc po wyjaśnienu poproszę o usunięcie
p.S Przed chwilą zauważyłem, że maska jest odgięta delikatnie... tak jakby nie była dobrze zamknięta... jest szpara, a tego nie było... jechać i tam się kłócić ?
p.S 2 - dlatego jak piszę wszędzie nie lubię oddawać aut do mechaników bo zawsze coś jest nie tak.