Cześć, mam problem otóż zapiekła mi się linka od otwierania maski i nie mam zielonego pojęcia jak dostać się do samego zamka. Od dołu z tego co widzę nie ma zbytnio dojścia. Czy ktoś już przerabiał ten temat? Oczywiście chodzi o polifta.
Cześć, mam problem otóż zapiekła mi się linka od otwierania maski i nie mam zielonego pojęcia jak dostać się do samego zamka. Od dołu z tego co widzę nie ma zbytnio dojścia. Czy ktoś już przerabiał ten temat? Oczywiście chodzi o polifta.
Ostatnio edytowane przez Melasss ; 27-07-2015 o 18:52
Czesc
W mojej 166 FL mialem podobnie ale przyczyna nie byla linka ale zamek maski. Kilka razy pociagnalem dzwignia w kabinie, unioslem maske ile sie dalo, poruszalem dzwignia pod maska, prysnalem WD40 na slepo i w koncu zamek sie rozruszal. Od tamtej pory nie mam problemow.
Zamek bankowo jest okej, problem jest z linką bo nie idzie jej nawet szarpiąc pociągnąć.
Niech jedna osoba nacisnie maske a druga pociagnie linke w kabinie...w mietkach w pracy pomaga
Była Lancia...był Fiat...byla Alfa było Cabrio
Wróciła Alfa a Ferrari i Maserati ne emeryturze...
generalnie podejścia bez zniszczenia nie ma. musisz albo na chama pociągnąć linkę i modlić się żeby puściła a jak nie to wyrwać scudetto -nowe 350zł.i w tedy masz dostęp do zamka . możesz też popróbować i wycisnąć siatkę ze scudetto i w ten sposób uzyskać dostęp do zamka. przed tymi manewrami tak czy owak kup i spryskaj zamek wd 40. posprawdzaj jeszcze te nerki z boku scudetto może z nich da się wypchnąć siatkę. a jak byś wpadł na jakiś inny pomysł i go zrealizował to zrób manuala dla potomnych
Kurczę, dzięki, mimo wszystko nie pocieszyłeś mnie. Jak coś wymyślę, a będę myśleć co by zniszczeń uniknąć, na pewno zrobię manual.
Udało mi się otworzyć bez uszkadzana scudetto . Przepis jest dość prosty, na początku trzeba wysunąć dolne trzymanie grilla, podciągając go mocno do góry i do siebie. Następnie trzeba wyłamać kratkę, jest ona przyspawana plastikiem. Później bezstratnie można to przykleić. Kiedy kratka jest już wyłamana, podciągamy scudetto w swoją stronę i ściągamy maksymalnie jak się ta w dół kratkę. Spokojnie dociąga się ją na tyle, że szczelina na górze daje nam już lekki dostęp do pancerza linki. Na lince trzeba zrobić dźwignię, która otworzy maskę.