Przyszedł moment, w którym stwierdzam że moja 166 jest za głośna. Problem to nie oryginalny wydech założony przez poprzedniego właściciela. Aktualnie wydech wygląda tak, że mam wycięty katalizator, e jego miejsce wstawiona rurę, aż do środkowego tłumika. Środkowy tłumik też jest nie fabryczny, a sądząc po wymiarach puchy jest to tłumik przelotowy. Tłumik końcowy też jest nie oryginalny, od jakiejś Mazdy z przeszczepiona dwururka.
Ile kosztuje tłumik koncowy do v6 wiemy, szukam czegoś tańszego.
Mój zamysł jest taki, żeby wrócić do układu z katalizatorem, w granicach 300 zł na alledrogo zaczynają się ceny uniwersalnych katalizatorów do 3 litrów. Tłumik środkowy od kappy 2.4, pasuje podobno wymiarami i mocowaniem, cena poniżej 100 zł. Końcowy zostawić albo ten który jest, albo wstawić od bodajże Mondeo. Ktoś wstawiał tłumik od jakiegoś Forda, dodawał filmik, pisał że nie ma dużej różnicy w porównaniu do serii.
Taka jest moja koncepcja, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia, i pomysł żeby było cicho i tanio?