Witam. Dziś zmieniałem olej w swojej AR. Po spuszczeniu starego oleju okazało się że przepuszcza gwint w misce - te nitki tak jakby były ścięte. Musiałem założyć korek bo nie byłem autem koło domu. Korek dokręcał się ale przy końcu przepuszczał. Założyłem sylikon wysoko temperaturowy ( czarny ) , wcześniej odtłuściłem wszystko i dokręciłem korek z wyczuciem, żeby go nie przekręcić. Po dojechaniu do domu było ok, nie ciekło nic ale czy takie rozwiązanie do następnej wymiany oleju może zostać ?? Czy zapobiegawczo można go z zewnątrz przesmarować kitem typu Poksylina, bo ja wymianę miski w tym momencie mnie nie stać. Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam