Żeby nie zginęło w przepaściach tematu ogólnego i z trochę bardziej rozbudowanym opisem
Przy "butowaniu", bez względu czy pod górkę czy na prostym, znowu zaczął wyskakiwać mi Check. Najczęściej w okolicy 3000 obrotów, bez względu na bieg. Podpiąłem komputer i miałem błędy z ciśnieniem paliwa i powietrza. Autko dostało nową gruszkę od mechanika, wydłubano katalizator. Zalałem lepsze czyścidło do wtrysków i sytuacja się poprawiła.
Teraz znowu się zaczęło. Nie ma reguły, czasami przeciągnę ją do 4500 obrotów bez problemów, czasami przy 3000 się zapala. Zdejmę nogę z gazu i gaśnie, nie ma utraty mocy ani nic takiego. Czasami nawet wystarczy lekko odpuścić gaz i kontrolka znika, po czym można znowu cisnąć.
Wyczyściłem MAP, ale nic nie pomogło. Check nadal się od czasu do czasu zapala. Za każdym razem jak wpinam kompa to mam te same błędy:
- P0235 (invalid signal)
- P0191 (invalid signal)
- P0703 (low signal)
- P0404 (invalid signal).
Co zacz 404 to wiem, mam zaślepiony EGR i to pewnie stąd. Pozostałe nie mam pojącia.
Turbo jest po regeneracji, gruszka jest nowa. Sterowanie działa - autko śmiga jak chomik na amfie, nic się nie zacina. Ja zresztą też lubię dać po garach więc geometria turbo raczej nie ma okazji się zapiec MAP sensor był czyszczony jak już pisałem. Turbo gwiżdże dosyć głośno jak jest zimne, ale po rozgrzaniu silnika jest cisza. Staram się nie katować wozu na zimnym, dopóki się wskazówka temp. nie ruszy nie przekraczam 2000 obrotów, a potem aż do osiągnięcia temp. roboczej wody nie przekraczam 2500. Później to wiadomo - ile fabryka dała
To z ciśnieniem paliwa to może przez chipa? Mechanik wspominał przy robieniu turbo że możliwe iż któryś wtrysk leje. Może to być przyczyną P0191? Czy czujnik na pompie CR (ew. diabli wiedzą co)? Paliwo leję premium, dolewam siuwaksy do polepszania paliwa (Archoil teraz) więc paliwo chyba nie jest przyczyną?
No i co to może być ten P0703? Tempomat jest fabryczny, czujniki hamulca i sprzęgła działają: tempomat wyłącza się po delikatnym naciśnięciu któregokolwiek. Co tam jeszcze może być nie tak?
Alfa trafi tak czy tak do mechanika, ale chciałbym wiedzieć co może być przyczyną żeby mnie na koszta nie naciągnięto. No i jakieś pierdoły to mogę w godzinkę po pracy (jak jest jeszcze jasno) spróbować ogarnąć samemu. Myślałem, żeby wsadzić nowy MAP sensor bo drogi nie jest, ale czy to coś pomoże?
Jakieś pomysły panowie i panie?