Rura dolotowa przed turbiną - rozpada się.

[metropolitan]

Zgadza się. Ten zbiorniczek jest przypięty do obudowy filtra powietrza od dołu. U mnie wyskoczył z tego mocowania, być może pod wpływem wstrząsu na którymś ze śpiących policjantów lub jakiejś dziurze. Jak wyleciał to zaczął swoją wagą (+dźwignia z rurki) obciązać tę harmonijkową rorę i ją zmęczył. Uległa pęknięciu. Tak sobie to tłumaczę.
[MENTION=35844]motogold[/MENTION] wywierciłeś dziurkę w tym zbiorniczku żeby robić spust i wkręcasz tam śrubkę ?

[motogold]

Ktoś w Holandii zrobił ten patent.Taki mały wkręt (fi-4) i wkręcam go na silikon i trzyma.

[danus77]

Kup pan używkę w dobrym stanie i zapomnij o temacie. Tam nie ma dużych ciśnień.

[motogold]

Dokładnie.Kwasówka dobra jest na IC-kol.ss.

[nakano]

Musisz pamiętać o separatorze oleju (tej puszce pod gumą).

To nie jest zbiornik na olej (opary z odmy), ta puszka ma inne zastosowanie/zadanie. Taka sama jest przy samym filtrze powietrza a tam się olej nie zbiera bo niby jak. Podobno w nowszych modelach już jej nie ma ani też nie spotkałem się z czymś takim w innych samochodach.
Olej który się tam zbiera i tak jest zasysany do turbo. Jedyne rozwiązanie to odłączyć przewód odmy, gdzieś coś na ten temat było.

Tam nie ma dużych ciśnień.

Dlatego chce tam założyć zwykły przewód elastyczny, muszę tylko pogodzić dwie różne średnice bez zaburzania przepływu powietrza.

[motogold]

To nie jest zbiornik na olej (opary z odmy),

Jak zwał,tak zwał ( może być rezonator ).Ja zmieniam olej,co 15 a nie co 10 tysi.Więc co 30 spuszczam i trochę jest.Oleju od-do mi wystarczy bez dolewki.Więc nie wszystko idzie w turbo.