Ostatnio moją 166 dopadł problem z włączaniem świateł mijania. Ksenony wlączają sie od razu lub dopiero jakiś czas po włączeniu(i nie piszę tu o czasie rozgrzewania sie żarnikow) a czasami wogóle. Wczesniej zauważyłem ,ze nie mam pozycyjnych a zarowki sa ok.Jeszcze wcześniej występowały problemy z samoistnym włączaniem sie jednego pozycyjnego z przodu i z tyłu gdy alfa stala spokojnie pod domem. Myślałem wtedy ,ze moze jest problem z wiązka w klapie bagażnika,sprawdziłem ja,poprawiłem to co było spartolone przez poprzedniego naprawiającego ale dalej nie mam pozycji z przodu i do tego doszedł teraz problem z ksenonami.
Obstawiam moduł świateł ale....może także wyłącznik świateł?
Mieliście podobny problem?