Brak ładowania - nagle

[Bambosz]

Hej,

czy ktoś z was ma może rozeznanie co może być przyczyną braku ładowania w alfie 166 (przedlift) 3.0, 24v ?
Jednego dnia było ok, zgasiłem - następnego dnia po odpaleniu już brak ładowania - aku dobre.

Jakieś pomysły ?
Po odpaleniu miernikiem na aku napięcie powoli spada. Kontrolka ładowania świeci (czerwona), nie miga, nie przygasa, nie świeci mocniej przy większych / mniejszych obrotach.
Jest gdzieś jakiś bezpiecznik, który mógł gdzieś paść (ten przy aku - taki płaski "MEGA" - ok) ?

Wyczytałem na necie że jest tam też jakiś kabelek "wzbudzający" alternator. Ktoś wie o co chodzi i gdzie on jest podłączony ? Może mi jakaś wtyczka wypadła albo coś ?
Auto nie ma nawet 200 000 więc wątpię aby alternator padł.


Nie mam juz siły do tego auta.
Ostatnio się 4 dni męczyłem bo odpalic nie chciała. Się okazało że jak stała z góry to "resztka" paliwa spłynęła i chyba pompka nie ssała ile powinna (za małe ciśnienie paliwa) i nie odpalała.
Przekatulałem kilka metrów na luzie dalej na płaskie zrobiło się "1 kreska paliwa" i odpaliła :O

Ktoś miał może podobny problem ?

[hubizx]

Hej,
Nie mam juz siły do tego auta.
Ostatnio się 4 dni męczyłem bo odpalic nie chciała. Się okazało że jak stała z góry to "resztka" paliwa spłynęła i chyba pompka nie ssała ile powinna (za małe ciśnienie paliwa) i nie odpalała.
Przekatulałem kilka metrów na luzie dalej na płaskie zrobiło się "1 kreska paliwa" i odpaliła :O
Ktoś miał może podobny problem ?

Może powinieneś dać sobie spokój a Alfą, przesiąść się do jakiegoś innego auta, w którym takie straszne rzeczy z paliwem się nie dzieją
Ja w takiej sytuacji wbiajam 1 i na rozruszniku jade 2 metry, gdzie jest równiej i pompa łapie paliwo, tak już jest z tym.

Apropo alternatora, sprawdź czy alternator nie pływa w oleju, jeżeli tak, możliwe że szczotki i pierścienie po których pracują się skończyły, dzieję się to w krótkim czasie jeżeli alternator jest w oleju, to powoduje brak ładowania.
Druga możliwa przyczyna to regulator napięcia na alternatorze, może padł.

Raczej nie będą to kable czy bezpieczniki.

--
Pozdr.
Hubert

[Thoo24Mass]

Znam podobny problem. Rozwiazaniem było nie jeździć na rezerwie.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[Bambosz]

Czyli alternator out ... toż to pół auta trzeba rozebrać :O

[Thoo24Mass]

Chyba wystarczy silnik z poduch i drążka reakcyjnego odkręcić i lekko do przodu przesunąć. Niby kłopotliwe ale nie ma z tym dużo roboty dla doświadczonego mechanika. Gorzej jakby rozrusznik odmówił posłuszeństwa.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[Bambosz]

Rozrusznik wydarłem, tylko nie pamiętam czy górą, czy dołem. Ale udało się to zrobić bez wyjmowania silnika (jakiś debil "bendix?" poxipolem pokleił) ;p

[ArtoKucior]

Rozrusznik wydarłem, tylko nie pamiętam czy górą, czy dołem. Ale udało się to zrobić bez wyjmowania silnika (jakiś debil "bendix?" poxipolem pokleił) ;p

Nice... Aż tak oszczędzać to już przesada...toć to nie maluch

[Bambosz]

Panowie, alternator wydarty, wyszedł bokiem między silnikeim amortyzatorem (trzeba było troszkę amorek odsunąc odkręcając u dołu).

Alternatro na stół, miernik w łapke i okazało się że poszedł ... to plastikowe coś ze szczotkami (regulator napięcia?) ... wymieniłem, poskładałem odpaliłem i ... nadal nie ma ładowania :/
Kontrolka świeci a na aku mam około 11,8 V (n i oczywiście spada) ...

Dodam że alternator na stole kręcony wiertarką dawał napięcie (może nie kręciłem go niewiadomo jak, ale coś tam dawał powoli kręcąc).

Jest po drodze jeszcze jakieś gówno, które tym steruje i mogło sie spier...ć ?
Cos czytałem o jakimś kabelku wzbudzającym alternator, wiem że go dobrze dokręciłem, pytanie gdzie idzie jego 2gi koniec (może tam się coś odpięło) ? ;D