Ahoy alpfhisthi!
My name is Marcin and i have a little problem with my old filthy dirty granny 166 JTD 1999
A mianowicie.
Jakiś czas temu podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka hamulca ręcznego. świeciła minute i zgasła.
- sprawdziłem poziom płynu hamulcowego i był ok.
Jakis czas jezdzilem i wszystko było ok.
Następnie zaczeła mi się świecic kontrolka ABS ( sama) .
- pomyslałem WTF i zacząłem myślec intensywnie co jest grane...
Oczywiscie kontrolka zgasła i znów jeździłem spokojnie.
Następnie. Zaswieciła mi się kontrolka ręcznego (sama) ...
oczywiście moja filty whore postanowiła znów sie ze mna zabawić i kontrolka zgasła po ponownym odpaleniu auta...
No i od wczoraj zapaliła się kontrolka ABS + ręczny , która po odpaleniu autka nie gaśnie....
Oczywiście szukajki uzywałem.
Pierwsze co znalazłęm to
- bezpeiczniki ABS - ponoc jeden jest w kabinie a drugi w błotniku
- komputer i odczyt błędów - niestety nie mam interfejsu z mozliwoscia sprawdzenia ABS - w ostatecznosci trza bedzi ekupic.
Jak ktoś z kolegów miał podobny problem to chętnie poczytam co powodowało świecenie sie kontrolki jednocześnie ABS + recznego.
Bezpieczniki sprawdze jutro (chwilow jestem poza domem). No i w weekend będe zagladał w same czujniki ABS- pozdejmuje koła itp.
Ni ekojarze żeby to był czesty przypadek w 166 to co mnie spotkało, ale moż ektos z WAS naprowadzi mniej wiecej na wlaściwy tor