Dzień dobry wszystkim
mam takie problem : w marcu dałem pospawać kolektor wydechowy był przedmuch. Tłumikarz sugerował, że katalizatory są na wykończeniu, ze jeden i drugi są na 50 % czyli tak jakby jeden sprawny pytał czy moc jest i wtedy było wszystko ok. Przyszła wiosna, ładne i wyższe temperatury i samochód traci moc. Tak do 20 km na benzynie jest w miarę ok, ale słabo powyżej tej odległości - zadyszka spora. Na gazie przez 20 km w miarę ok, ale potem masakra, muszę przełączyć na benzynę aby w miarę jechać. Z błędów na ECU to w sumie zawsze miałem tylko wypadanie zapłonów, ale tragedii nie było, ale teraz doszły błędy sond i dynamika po rozgrzaniu prawie żadna ( im cieplej na dworze tym sytuacja gorsza). I tu pytanie co sądzicie: sondy ?, sonda ? uwalone ? a może faktycznie katalizator poległ i i tak wymiana sond nie pomoże ? Z wymianą sond sobie poradzę z katem już nie. Mam 3 sondy , 2 przed i za katem. I tu tez pytanie która sonda przed katalizatorem to 1 ,a która 2 ? Dzięki za pomoc i radę, pozdrawiam
wszystkie 3 sondy wg FESu są open loop i mają ok 0,46 V
odpiąłem wtyczkę sondy przed katem, tej od strony przepustnicy, brak reakcji ( in plus i in minus)
kody DTC:
P1155, P1135, P0155, P0130 oraz wypadanie zapłonów P0300, P0303 i P0304