Panowie co to moze być ze po nocy zostaje ledwo co na dnie płynu chlodzącego i nie chce uciec wiecej ? Po dolaniu do 1 litra do max na nastepny dzien znowu to samo i nie moge znalesc wycieku , jakies pomysły oprócz UPG ?
Panowie co to moze być ze po nocy zostaje ledwo co na dnie płynu chlodzącego i nie chce uciec wiecej ? Po dolaniu do 1 litra do max na nastepny dzien znowu to samo i nie moge znalesc wycieku , jakies pomysły oprócz UPG ?
Ja nie wiem czy dobrze kojarzę ale Andrzejsr coś o tym gdzieś pisał (chyba). Coś mi świta o jakiś "stwardniałych" uszczelkach, gdzieś tam ktoś miał tak samo (Andrzej?) i dopiero po zrobieniu tych uszczelek był spokój.
Chodzi o oringi pod tulejami cylindrów, przypuszczam że to to:
https://www.autosklep24.pl/pl/p/Orin...5-V6-KPL/27357
(przypuszczam bo mechanik się tym zajmował)
Poza mną, z ujawnionych, na tą przypadłość Vek alfa Pabla cierpiała i zwracał na nią uwagę GrzesiekK.
Ale żeby aż taki ubytek nagle się pojawił ? litr po jednym dniu jazdy? jak to faktycznie do oleju idzie, to niefajnie mają elementy smarowane w tym silniku.
Ale plyn do oleju sie nie dostaje, podczas jazdy gdzies gubi ... stygnie i rano jest 1 cm na dnie i juz nie dolewam bo nie ma sensu . Po nagrzaniu jest okolice minimum na zbiorniczku.
Ja nie wiem jaka jest przyczyna u Ciebie, podaję co było u mnie, z tym że znikało znacznie wolniej.
Dziwnie że tak dużo ubywa a później stoi na minimum po nagrzaniu
Sprawdź okolice termostatu, tam lubi uciekać i odparowywać
Dzis szczescie w nieszczesciu bo na stacji diagnostycznej jak robiłem przegląd wywaliło płyn ale górą , strzał był w maskę na wysokosci przepustnicy , nie mam pojecia skąd czy moze z korka? chyba cisnienie za duze sie zrobiło , dolałem płyn i nigdzie nie widac zeby ciekło . Diagnosta mowił zeby korka nie dokrecać do konca i jechać do mechanika , przeglad oczywiscie zrobiny dwa wahacze do wymiany gorne przednie
nie dobrze jak takie duże ciśnienie masz w układzie, śmierdzi to odległość. Zostaje tylko że korek ciśnieniowy na zbiorniczku wyrównawczym masz do wymiany w co wątpię ale różne cuda bywają. powodzenia.
Ostatnio jak Krzemol miał problem z płynem i ciśnieniem to spróbowaliśmy "nie dokręcać" korka i niestety wywalało płyn. U Ciebie nie?