Witam,
od paru dni mam bardzo dziwne objawy - mianowicie po odpaleniu silnika rano (cała noc na parkingu), słyszę delikatne brzęczenie pochodzące z okolic środkowych nawiewów (lewa strona), tak mniej więcej po prawej stronie deski rozdzielczej. Początkowo myślałem, że to może nawiewy ale na wyłączonych również to występuje. Przykładałem ucho blisko ale nie potrafie zidentyfikować dokładnie skąd ten dźwięk się wydobywa. Po ok 2-3 minutach cichnie i ustaje całkowicie. Po ponownym uruchomieniu auta nie występuje. Dopiero po długim postoju.
Nie mam pojęcia co to może być i nie chce pruć deski aby sprawdzać, może ktoś miał podobny przypadek? Dźwięk przypomina brzęczący tranzystorek/takie charakterystyczne "prądowe" brzęczenie. dośc ciche ale słyszalne i bardzo wkurzające.