XENONY - system samopoziomowania i jego elementy - kompendium wiedzy

[Sapo]

Cześć!

Przeczytałem sporo wątków o problemach z regulacją świateł. Zazwyczaj tematy dotyczą puszczonych zaczepów w lampie, uszkodzonego silniczka, albo uszkodzonego czujnika od samopoziomowania.

Z tego co wywnioskowałem, układ składa się z tych właśnie elementów: czujnik na przednim wahaczu, czujnik na tylnym wahaczu, silniczki w reflektorach. Do tego dochodzi zdaje się bezpiecznik.

Czy zechciałby ktoś uporządkować tę wiedzę? Chciałbym dowiedzieć się, jak dokładnie wygląda cały ten układ. W moim przypadku silniczki są sprawne, czujniki wyglądają na sprawne (podłączony omomierz reaguje płynnie na ruch ramieniem czujnika), a mimo to układ nie działa: po włączeniu lampy idą gwałtownie w dół, w górę, a potem pomału opadają do pewnej wysokości i na tym koniec. Wyregulowałem mniej więcej ręcznie wysokość świecenia, ale fajnie by było, żeby to jednak działało poprawnie.

[danus77]

Podłącz komp i odczytaj błędy. Opis całości jak dam radę to wrzucę w nocy.

Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka

[marek230482]

po włączeniu lampy idą gwałtownie w dół, w górę

Do tego momentu jest poprawnie.

a potem pomału opadają do pewnej wysokości i na tym koniec.

Co to znaczy pomału? To znaczy po teście ustawiają się na zadanej wysokości a potem jak długo i ile opadają? A tą ręczną regulację to jak zrobiłeś? Ustawiłeś na odpowiedniej wysokości po opadnięciu i świecą teraz dobrze?

[Sapo]

Na razie nie mam jak pójść do auta, więc będę improwizował.

Co to znaczy pomału? To znaczy po teście ustawiają się na zadanej wysokości a potem jak długo i ile opadają?

(Teraz będzie śmiesznie, ale oddam przynajmniej czasy trwania poszczególnych etapów.)

https://soundcloud.com/jozef_kultywator/regulacja

Pierwszy "bzyk" - ruch w dół.
Drugi "bzyk" - ruch w górę.
Dziwne terkotanie - opadanie od góry do ostatecznej wysokości.

A tą ręczną regulację to jak zrobiłeś?

Regulowałem imbusem na silniczku.

Ustawiłeś na odpowiedniej wysokości po opadnięciu i świecą teraz dobrze?

Ustawiłem oba reflektory na maksa do góry, a mimo to zasięg ich jest mizerny. Na początku myślałem, że światła są mniej więcej dobrze wyregulowane i zleciłem profesjonalną regenerację odbłyśników i czyszczenie. To oczywiście poważnie rozjaśniło temat ale mimo wszystko strumień światła skierowany jest zbytnio do dołu według mnie. Jeśli według zaleceń światła mijania mają świecić na odległość minimum 40m, to moje święcą może 25-30m max. Poza tym jak jadę w nocy, to mam ten dyskomfort, że jednak za krótko widzę drogę ze względ na zasięg mojego strumienia światła. Gdy wyprzedza mnie jakiś współczesny samochód z xenonami, to nagle świat się rozjaśnia totalnie i wtedy widać różnicę w jego i moich światłach.

[marek230482]

A to tyrkotanie skąd jest?

[Sapo]

A to tyrkotanie skąd jest?

Terkotanie to dźwięk silniczka poziomującego podczas ruchu z góry do tej ostatecznej wysokości. Nagram to komórką jak będę już mógł. Generalnie ruch w dół jest szybki, ruch w górę również jest szybki, a ruch ostateczny (od góry do ostatecznej wysokości) jest taki pyrkający, jakby system robił to precyzyjnie, powoli. No, coś takiego. Nie wiem, jak opisać to lepiej.

[marek230482]

hmmm... silniczek nie ma tyrkotać więc od razu jest podejrzany - do podmiany.

[Sapo]

hmmm... silniczek nie ma tyrkotać więc od razu jest podejrzany - do podmiany.

Kurczę, muszę to sfilmować, bo jak opisuję słowem "terkotanie", to faktycznie wychodzi, że ten silniczek jest padnięty jakiś. A on wcale nie brzmi jak padnięty. Robi dokładnie to, co widziałem na jednym filmiku tutaj na forum (nie mogę znaleźć): czyli szybko w dół, szybko w górę i stosunkowo powoli (wobec tych dwóch szybko) nieco w dół. Powoli = nie tak szybko, czyli dźwięk nieco inny, ale nie jakiś rozwalony.


Przy okazji natknąłem się na różne posty kolegi danus77:

Na przykład tutaj było sporo powiedziane o zgniłych przewodach i wtyczkach. Coś mi mówi, że problem będzie tożsamy w moim przypadku.


Jeszcze tak na szybko: niebieski kabel VAG KKL z przełącznikiem i MES ogarną moduł xenonów? Czy może AlfaOBD?

Bo wybieram się za chwilę kupić ELM 327 Bluetooth VGATE i zastanawiam się, czy aby na pewno warto. Myślę tutaj o Androidzie i pełnej wersji AlfaOBD oraz Torque. Da się tym bezprzewodem grzebać w module świateł? (Dostęp do kabla i peceta będę miał w innym terminie, a to mogę mieć już za godzinę.)