Witam kolegów
Mam problem z Bellą, którego nie mogę rozwiązać. Jak odpalam rano samochód to zaczyna pracować jak na jednym cylindrze obroty prawie zerowe trzęsie się i dławi - po paru sekundach ok 5-10 wszystko się stabilizuje. Wydaje mi się że im wilgotniej tym gorzej.
Komputer podpinany - zero błędów, świece wymieniane - jakies pomysły ?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za sygestie
R_e_b_e_l
166 2.0 TS '99 Wa-wa