Ja w V6 też wyjąłem bez opuszczania sanek, na podwórku. Trzeba odkręcić magiel od wszystkiego, plus przed jego wyjęciem odkręcić blaszaną osłonę termiczną od strony pasażera na 2 śruby 10 czy 13 (nurkujemy pod samochód). Było trochę szarpania ale ostatecznie udało się wyjąć i włożyć w pojedynkę.
Cenne info
dokladnie motor 2.4 136KM...bede chcial go wiosną wyciągnąć i tak mysle czy bez kanalu mocno sie bede silowal ale jak piszesz ,ze latwo jest go wyjąć to juz pytan nie mam [emoji846]Napisał Masa625
Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
U mnie luzy na maglownicy powodowały bardzo nieprzyjemne stuki ;D
Widzę, że czeka nas podobna przygoda wiosną, jak zaczniesz pisz- zobaczymy jak pójdzie
jakie objawy, że planujesz ?
Lekkie luzy na drazkach kierowniczych mam(slychac przy postoju i wylaczonym silniku przy ruszaniu energicznym kierownicą) zreszta jesienia na warsztacie rowniez potwierdzili,ze maglownicy przydal by sie serwis.na dzien dzisiejszy auto dawce mam juz tak ustawioną,ze praktycznie dostep do przekladni mam ladny...z tego co tam widzialem to dwie sruby 19 do odkrecenia tylko od dolu(ale trzeba kontrowac od gory) + cos tam w kabinie przy pedalach no i zapewne jakies przewody.mialem juz w ten weekend to wytargac ale za cholere nie moglem koncowki drazka zbic(a sciagacza nie mialem) wiec pierwsze podejscie odpuscilem i zajalem sie demontazem innych czesci ale za drugim razem nie podaruje jej [emoji846]
Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
