Tydzień temu chciałem wymienić amortyzatory tylne w swojej 166.
Kupiłem SACHS, trochę kręcenia śrubek, wyrzucam stare amorki, skręcam ze sprężynami nowe i... nie pasuje
Firma SACHS była łaskawa pomylić się w procesie produkcji i błędnie wspawała talerzyk ustalający sprężynę. Po sprawdzeniu w hurtowni okazało się, że pozostałe ze stanu magazynowego wyglądają podobnie.
Cóż... skręcam auto na stare, żeby nie blokować sobie stanowiska i zamawiam KAYABA....
Przychodzą następnego dnia i... wyglądają jak kopia SACHS. Są identycznie wadliwie wyprodukowane.
Finalnie zamontowałem Magneti Marelli, które nie dość, że wyszły najtaniej, są zrobione poprawnie - to jeszcze bardzo kulturalnie pracują.
Przestrzegam przed zakupem kiepskiej serii amortyzatorów Sachs i Kayaba (pomimo iż nadal uważam, że są to dobrzy producenci).