Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Sprawdzenie auta przed zakupem!?

  1. #1
    magico
    Gość

    Domyślnie Sprawdzenie auta przed zakupem!?

    Hejka jako że sprzedaje Alfe starałem sie porobić w miare zeby nie bło ze komus chce wcisnac bubla.

    Byłem u kolesia od zawieszeń przed zbierznością, wynalazł drążek kierowniczy i łącznik stabilizatora tył.

    W zeszłym tygodniu robiłem przegląd rejestracyjny w aso fiata ( i pojechał kumpel bo ma uprawnienia diagnosty zeby mi auto sprawdzic) - i werdykt tuleja przy piascie z tyłu i klocki hamulcowe tył.

    Jak dla mnie gałki sa lekko luzne ale jeszcze nie do wymiany.

    I teraz meritum, pojechałem z klientem na stacje diagnostyczna i koles wynalazł:
    swoznie wahaczy przó góra, łączniki stabilizatora przód i gumy stabilizatora ( a przed wakacjami je wymieniałem i zrobiłem moze 6000 kkm), tuleje belki tył, łączniki stabiloizatora tył i łaczniki tył i stwierdził ze zapieczone hamulce z tyłu - bo jak stwierdził ze klocki są ok.

    I kur.. o co chodzi skad nagle tyle żeczy i dziwne ze nie znalazł tego co faktycznie jest a to do czedo inni sie nie doczepili zrobił litanie?

    Czy faktycznie taki przegląd jest lepszy i dokładniejszy czy też diagnosta specjalnie działa na korzyść kupujacego - a byłtam przedemną?

    Bo nie kumam?
    Ostatnio edytowane przez magico ; 20-11-2010 o 18:24

  2. #2
    Zeus
    Gość

    Domyślnie

    Różne mogą być przyczyny...
    - od zmiennych warunków technicznych Twojego wozu - czyli kolejne elementy uległy zużyciu

    - przez niezbyt wnikliwe sprawdzenie auta przez kolejnych specjalistów

    - po nieuczciwe przeginanie z oceną techniczną bądź to w jedną bądź w drugą stronę w czyimś interesie (ale w Polsce nie wydaje mi się żeby ktoś nieuczciwie robił cokolwiek - co to to nie - nie w RP )

  3. #3
    magico
    Gość

    Domyślnie

    tyle we obu przypadkach wczesniej zaznaczalem ze auto ma isc do zyda i niech mi powiedza do czego mozna sie przyczepic

    - a z kolei ten diagnosta od klienta nie znalazł rzeczy ktore faktycznie trzeba zrobic na juz?!

    to generaznie jak by stwierdzic z trzeba by zrobic, pierscienie, panweki, łozyska, alternator, sprezarke klimy, alternator, rozrusznik itp, bo sa juz maja 10 lat i wsumie by trzeba było to wymienic bo nie sa juz takie jak nowe.... i generalniemaja objawy zuzycia.
    Ostatnio edytowane przez magico ; 21-11-2010 o 10:21

  4. #4
    klekot ™ gorol Quadrifoglio Verde Avatar bocian
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    SD ( Dąbrowa Górn. )
    Auto
    156 1.6 TS , GT 1.9 JTD ,159 SW Ti 2.0 jtdm , Volvo 4.4 V8 , Jeep GC WK2 5.7 Hemi
    Postów
    14,782

    Domyślnie

    Cytat Napisał magico Zobacz post
    czy też diagnosta specjalnie działa na korzyść kupujacego - a byłtam przede mną?
    jak bym był przed sprzedawcą w warsztacie na którym mają być oględziny auta które chcę kupić to też bym poprosił o wynalezienie kilku rzeczy zawsze to potem argument do zbijania ceny








  5. #5
    Zeus
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał bocian Zobacz post
    jak bym był przed sprzedawcą w warsztacie na którym mają być oględziny auta które chcę kupić to też bym poprosił o wynalezienie kilku rzeczy zawsze to potem argument do zbijania ceny
    Dawno temu razem ze wspólnikiem przyjęliśmy zasadę, że nie tworzymy historii i podajemy zawsze klientowi faktyczny stan pojazdu.
    Po kilku akcjach w których sprzedający podczas przedsprzedażnej kontroli przy kliencie chciał poprzez próbę wręczenia 50-100 PLN wymusić na nas dobrą opinię o aucie (np. padnięta pompa w dti albo rozjechany rozrząd w A6 2.5tdi) a my odmówiliśmy i kupującemu uświadomiliśmy realne zagrożenie jego budżetu - handlarze szybko szerokim łukiem zaczęli omijać nasz serwis.

    Do dziś dnia nie żałuję - nie wyobrażam sobie rozmowy z klientem, który po kilku dniach od zapłacenia za sprawdzenie auta wraca, i czuje, że auto nie chodzi poprawnie. Mało tego ma do wydania kolejne kilka kpln.

    A handlarze - mam ich tylko 2 jako klientów - z tym, że oni odbierają numery zastrzeżone, usuwają usterki przed sprzedażą, ich klienci stają się później naszymi klientami i polecają tych handlarzy innym znajomym.
    A my... nazywamy ich "imorterami"... należy im się to....działają poważnie.

    Wiem, że to brzmi dziwnie ale to jest dowód na to, że da się normalnie pracować, handlować, świadczyć usługi.

Podobne wątki

  1. Serwis Lublin - sprawdzenie auta przed zakupem
    Utworzone przez chlu2k w dziale Lubelskie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 18-09-2015, 19:26
  2. Sprawdzenie auta przed zakupem GNIEZNO - pilna pomoc :)
    Utworzone przez Lukazz w dziale Wielkopolskie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 07-04-2015, 20:19
  3. sprawdzenie auta przed zakupem
    Utworzone przez Wrona w dziale Lubuskie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 22-12-2014, 20:07
  4. Sprawdzenie auta przed zakupem inspekcja MALOPOLSKA SLASK bezwypadkowy.net
    Utworzone przez abc1234xx w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-09-2013, 15:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory