Sprawdziłem to w bardzo prosty sposób, kanał i podnośnikiem na łączeniu skrzynia blok silnika podniosłem delikatnie do góry i między gumą a metalowym trzpieniem miałem luz jakieś 2-3 mm. Po czym gwałtownie opuściłem i guma jeszcze gwałtowniej odskoczyła. Dodam że po wymianie silnik wyrównał drgania bo tak na dobrą sprawę guma tylko bujała mój motor a nie stabilizowała. A tym bardziej jest mroźno wyeksploatowane tworzywo ma mikropęknięcia w które wchodzi woda + mróz i gotowa. Dwumas ze sprzęgłem nie siada z dnia na dzień umówmy się