Witam!
Podczas jazdy na śliskiej ale czarnej nawierzchni poczułem szarpnięcie i zapaliła się kontrolka systemu VDC (Vehicle Dynamics Control) oraz przycisk od ASR przy lewarku. Jadąc dalej, po kilku minutach zatrzymałem auto i zgasiłem silnik. Nie mogłem wyjąć kluczyka nie wrócił do tego położenia. Nie można było przełączyć biegów z położenia P. Wyświetlacz ciekłokrystaliczny na zegarach przestał działać. Dopiero po kilu próbach odpalania i gaszenia udało się przełączyć biegi, wyjąć kluczyk. Odpaliłem auto ponownie, po uruchomieniu zapaliło się to samo plus kontrolka awarii systemu kontroli silnika EOBD. Nie dało się wyjąć kluczyka ponownie. Za którymś razem odpalania i gaszenia dopiero udało się wyjąć kluczyk. Odpaliłem ponownie. Jakoś dojechałem do garażu. Auto było słabsze. Auto stało w garażu kilka dni, po czym po ponownym odpaleniu, świeciła się tylko kontrolka EOBD. Silnik pracował normalnie. Lewarek skrzyni chodził normalnie, wyświetlacz też. Nie jeździłem, bo się bałem że nie wrócę . Silnik pracował 20 min w garażu, równo i miarowo. Cóż mogło się stać?