Witam potrzebuje pomocy, juz nie daje sobie rady. Wszystko zaczelo sie gdy zauwzylem ze moj przeplywomierz nadawal sie do wymiany poniewaz na wysokich obrotach z trudem wchodzil na obroty auto jak bylo zimne ciezko wkrecalo sie nawet na niskich obrotach. Wiec kupilem przeplywomierz.. fakt nie oryginal lecz kolega ma taki sam w 156 i jest normalnie dziala(z tym samym 2.0TS oczywiscie). Jakis czas jezdzilem i zauwazylem ze obroty wariuja faluja spadaja auto przygasa oraz spalanie bylo sporo wieksze niz zawsze wiec kupilem tym razem oryginalna sonde lambda BOSCH. Wymienilem i auto pali mniej bo przed wymiana na autostradzie przy predkosci 150-160km/h komputer pokazywal 31-38l spalanie na 100km ;// i jeszcze jedna rzecz przy tym licznik przy predkosci okolo 150km/h pokazuje predkosc 80km/h o co tu chodzi?pomoze ktos?