zamówiłem sobie wahacz przedni prawy vema górny i dolny ale mam takie jeszcze zapytanie..
podczas jazdy czuję że ściąga mi na prawo bądź do środka tj.w lewo zjadając mi oponę od wewnętrznej strony. przez 2500km zjadło mi, że widać drut nawet jest zaokrąglona jak "kant globusa".. jak był gdzieś luz.
czy wystarczy mi wymienić wahacze czy mam jeszcze coś dokupić? codziennie mimo tego jezdze do pracy alfą parenascie kilometrów i zaciskam pośladki w związku z tym, bo nie wiem czego mam się obawiać..prosze nie tylko o czytanie postu ale i o jakąkolwiek odpowiedź, bo rozkładam ręce. nie lubie jak mi coś sie dzieje z zawieszeniem i do tego zjada mi oponki które jednak są drogie 993złote za sztuke, a juz jedna jest do wyrzucenia po 4000km..
jestem teraz w Holandii i zamówilem czesci i czekam ..wynająłem równiez garaz gdzie sobie zamontuje elementy przed wyjazdem na geometrie..tylko co tam jest jeszcze winne za tą sytuację.
czy wystarczy mi 2 wahacze wymienić czy są jeszcze jakies elementy winne temu(przegub nie stuka jest git)
z tego powodu jestem nieszczęsliwy i nie wiem nie mogę znalezc podobnych postów na forum o przednim zawieszeniu..