Wymiana rozrządu bez blokad V6

[slavol]

tylko że mi pozostanie kilka set zlotych w kieszeni i świadomość że robię rzeczy które przez ludzi uważających się przez znawców uważane są za niemożliwe. Z wami jest tak samo jak z przeciwnikami Alfy romeo przez jej dużą awaryjność. Nie przegadasz.

Niniejszym otrzymujesz zaszczytny tytuł "ZNACHOR" bo na mechanika nie zasługujesz......

[h0se166]

Widzę że dyskusja przeobraża się w dyskusje docinków niż na temat. Ale jak to w szkole mówili: Najgłośnieszy dzwoń to ten który w środku pusty. To tyle ode mnie ku tobie slavol.

[slavol]

No, no już się nie obrażaj.
Ty robiłeś rozrząd, ja również u siebie, ty się cieszysz że jesteś cwańszy i mądrzejszy od inżynierów zatrudnionych w alfie, a ja że mam na 100% dobrze ustawiony rozrząd i martwi mnie moja głupota że jak każdy polak nie zakombinowałem. No bo my od całej europy, ba, świata jesteśmy bystrzejsi.
Aby tylko rzesza userów nie poszła w ślady takich oszczędności, bo od kogo wtedy kupić zadbaną V-kę?
Druciarstwo i tyle. Jak wiele na tym forum...... eot

[kelpin]

Widzę że dyskusja przeobraża się w dyskusje docinków niż na temat

Racja, najlepiej opisz dokładnie w jaki sposób to zrobiłeś (gdzieś w tej dyskusji się przewinęło chyba) i zamieść w "zrób to sam" - kto uzna za pomocne, na pewno podziękuje. Tyle ode mnie

[QBA]

Znaki takie już widziałęm w kilku silnikach V6 24V którymi handluje czy też rozbieram i rozsprzedaje na części i tu uwaga: Nawet były takie znaki w silnikach z alf przywiezionych z zachodu!!!!

h0se166 ja właśnie miałem auto z zachodu, jak zabrałem się ze szwagrem za rozrząd widziałem znaki na kołach, po założeniu blokad na wałki i przykręceniu pasek nie chciał mi zejść więc poluzowałem lekko blokady i pasek zszedł.
Blokady przykręciłem i przy zakładaniu nowego paska nie zazębił mi się na pierwszym kole tylko wyszło ząb na ząb, zluzowanie kół było niezbędne, a morał z tego taki że na zachodzie tez mechanicy nie są tacy mądrzy jak by się wydawało.
Pierwszy raz byłem głupi i zrobiłem to na czerwonych blokadach z allegro ale akurat na wałki lewej głowicy dobrze pasowały, jak później poprawiłem na oryginalnych to dopiero wtedy zobaczyłem jak równiutko powinno pracowac V6.
Nie zaprzeczam że potrafisz to zrobić, czytałem dużo twoich postów i wiem że coś tam wiesz. Ja się nie unosze, nic z tych rzeczy poprostu jestem zdania że bez blokad prawidłowo zrobić się tego nie da.
Jak kiedyś trafi ci sie V do zrobienia możemy się ugadać wpadne na kawe zrobisz swoim sposobem, a później założymy moje blokady, jak wejdą idealnie wtedy będe składał ci pokłony.

[żuwik]

A ja się pytam: jeżeli auto jeździ dobrze przed wymianą rozrządu, a wymienisz ją na zasadzie znaczenia kół i paska, dlaczego miałoby źle działać po założeniu nowego? Zawsze myślałem, że blokady są do ustawiania rozrządu w trzech przypadkach:
1. gdy zrzucasz głowicę
2. gdy rozrząd był źle ustawiony
3. gdy musisz to zrobić szybko a dobrze, np. prowadzisz warsztat samochodowy.

[h0se166]

Ok. no więc w końcu zaczęła się mądra dyskusja. Nie wiem wszystkiego. Opisuje swoje doświadczenia a od razu spotkałem się z kpiną ku mojej osobie typu "że paprok ze mnie". Ja tak ustawilem i auto chodzi w porządku. Nie wiem wszystkiego dlatego jeżeli ktoś z was na prawdę wie wszystko najlepiej to proszę mi w kulturalny sposób wytłumaczyć czym albo inaczej-jakim luzem spowodowana może być ta mniej równa praca silnika skoro ząbki są tak samo ustawione co wcześniej, ja tego nie rozumiem dlatego proszę mi to jakoś wytłumaczyć najlepiej najprościej jak to możliwe żebym zrozumiał, bo wiele hałasu, kazdy zadaje zagadki, kpi jeden z drugiego a nikt racjonalnie nie potrafi wytłumaczyć.

[QBA]

h0see166 ja to wytłumaczę tak jak potrafię...

Dajmy na to zakładasz blokady na wałki, następnie dla pewności robisz znaki na kołach zębatych, luzujesz koła, zmieniasz rolki itd. itp. następnie zakładasz pasek jak to Bóg nakazał od prawej strony przy okazji ustawiasz znaki tak jak były (koła cały czas są zluzowane), przy napięciu paska blokady trzymają wałki, a wszystkie koła delikatnie przestawią się w lewą stronę co zaobserwujesz na wcześniej zaznaczonych znakach, które się rozjadą (bardzo delikatnie, nie mówie tu o całym zębie).

A ja się pytam: jeżeli auto jeździ dobrze przed wymianą rozrządu, a wymienisz ją na zasadzie znaczenia kół i paska, dlaczego miałoby źle działać po założeniu nowego?

Żuwik, auto będzie jeździć i wszsytko bedzie dobrze, błąd przy wymianie paska polega na delikatnym przestawieniu wałków co powoduje trzęsienie silnika na rozgrzanym silniku na obrotach jałowych, podczas jazdy tego nie wyczujesz (chyba że już jest masakra).

[GrzesiekK.]

Dobra wtrącę coś od siebie odnośnie mojego wcześniejszego sformułowania że gdyby były dwa napinacze rozrządu to by była taka robota OK, jednak z jednym nie jest to wykonane jak należy a dlaczego to już tłumaczę poniżej.
Weźmy pod uwagę sposób kolegi h0se166:
- blokujemy na sztywno ze sobą koła wałków rozrządu parami na głowicach - nie drgną nawet po zdjęciu starego paska z tym się zgodzę, ok nie rozfazujemy w tym momencie wałków ssących i wydechowych względem siebie, a głównie to prowadzi do drgawek V6 ale każdy kij ma dwa końce...
- nakładamy nowy pasek w prawo od skrajnego lewego wałka przez rolkę prowadzącą między głowicami, koła rozrządu na prawej głowicy, rolkę prowadzącą prawą na bloku, koło napędu rozrządu na wale korbowym, napinacz. Przystępujemy do napięcia, jako że wałki obu głowic nie drgną, napinając napinacz naciągamy pasek na części od przedniej głowicy przez koło wału do napinacza i co wtedy dzieje się z położeniem wału korbowego? Nic innego jak ucieka minimalnie 1 cylinder z GMP, dokładniej mówiąc przechodzi ciut poza GMP, minimalnie ale jednak przesuwamy rozrząd obu głowic względem położenia wału korbowego, a jako że koła są spięte na sztywno nie jesteśmy ów położenia wału względem rozrządu w stanie skorygować.
Dobra napieliśmy rozrząd, zwalniamy zaciski blokujące koła, jako że koła były zblokowane na starym wyciągniętym ciut pasku nigdy nowy pasek nie będzie bez popuszczania kół idealnie leżał na kołach, jak popuścimy koła rozrządu z zacisków rozrząd lewej i prawej głowicy minimalnie uciekną od siebie bo tak działa na nie naciąg paska po zdjęciu blokujących koła zacisków.

A teraz odnośnie ustawienia na blokadach:
- jako że wałki stoją w blokadach i nie drgną możemy zluzować koła rozrządu aby się swobodnie kręciły
- wał mamy ustawiony idealnie na GMP na czujnik zegarowy
- zakładamy pasek, napinamy napinacz jak należy
- korygujemy położenie wału idealnie w GMP z dokładnością 0,01mm na zegar - zawsze powtarzam jeszcze raz zawsze wał przy napinaniu choćby jak nie wiem jak dokładnie założyć pasek to w momencie jego napięcia wał drgnie względem GMP.
- dokręcamy koła wałków, zdejmujemy blokady
- gotowe mamy idealnie ustawiony rozrząd względem położenia wału korbowego, a sam wał z dokładnością co do 0,01mm GMP.

Teraz h0se166 widzisz już gdzie powstają minimalne przesunięcia? Fakt że na oko nie widoczne ale są i trzeba być świadomym tego. Twój sposób ma większe szanse powodzenia niż złożenie na najtańsze blokady np. Techsamu bo tam to żaden wałek nie pasuje jak powinien ale nigdy rozrząd ustawiony Twoim sposobem nie będzie zrobiony dokładnie jak powinien, nigdy tak ustawionego rozrządu "0" nie trafi w GMP 1 cylindra, zawsze kiwnie się przed lub za GMP minimalnie.

Może i moje podejście do V6 jest zbyt pedantyczne ale nie uważam tego za coś złego w przypadku mechaniki tego silnika, powiem tyle, ten kto zrobił dużo V6 wie że ten silnik nawet inaczej ciut pracuje na nowym pasku [bardziej nerwowo] niż na już ułożonym, taka jego natura i jest bardzo czuły na zabawy z rozrządem.

[żuwik]

Ile jest zębów na kole wału korbowego?