Witam mam problem z moja alfa 166 2.5 V6 99r gdy odpalam ja rano na zimnym silniku to strasznie faluja obroty silnik trochę się trzęsie i jakby strzela w tlumnik. Do tego jeszcze gdy wcisne szybciej pedały gazu to się dusi i obroty spadajja. A gdy silnik juz się rozgrzeje to strzelanie w tlumnik ustaje ale reszta objawów zostaje tylko w mniejszym stopniu. Byłem ostatnio w serwisie fiata na egzaminerze i nie pokazał żadnych błędów. Dodam jeszcze ze na gazie juz nie ma tych objawów .wtryskiwacze juz zmieniłem i nadal to samo. Nie mam pomysłu co tam mogło się stać ze tak jest. Moze ktoś z was mial ten problem i wie co z tym zrobić?