Witam. Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem kolejnej Alfy 166 2.4 JTD Zaraz po kupnie auta wylądowało na kobyłkach i przeprowadziłem generalny remont przedniego i tylnego zawieszenia, wymianę sprzęgła i wszystkich uszczelniaczy w silniku (Lało się olejem z silnika jak z zarzynanej świni). Pełen radości odpaliłem auto po złożeniu go do kupy. Wyjechałem na rundkę po mieście stanąłem ze znajomkiem na fajeczka nie gasząc silnika. Po chwili widzę że coś kapie z silnika i tutaj zaczął się wkurw !!!!!!!!!!!!!!!!!! Wymieniłem wszystkie uszczelniacze i dalej się leje. Pojechałem do warsztatu na podnośnik i okazało się że leje się z "chłodnicy oleju" czyli z tej podstawy gdzie wkręca się filtr oleju. I teraz pytanie. Czy potrzebuję specjalistycznych uszczelniaczy aby uszczelnić wyciek ?? Po wyjęciu tej części oczyścił bym wszystko i poprostu uszczelnił to silikonem np do mis olejowych. Czy taki zabieg wystarczy ?? Z tego co widziałem to pobiera i oddaje on olej poprzez dwie rurki wchodzące do bloku silnika.