Świszczące uszczelki drzwi
Witam! Mam problem z uszczelkami drzwi. Przy 120 gwizdże jakbym miał otwarte okno. Czy mozna gdzies dostac nowe uszczelki czy moze są jakies sposoby na pozbycie sie tego problemu.Tak samo jest gdy jezdzi sie po koleinach i strasznie piszczą(jak w starym polonezie, smaruje je i jest ok ale na jakies 2 tyg i dalej to samo.
to pewnie auto było strzelone z boku i źle złożone. Sprawdź czy przede wszystkie są wszystkie uszczelki i jak drzwi przylegają do nadwozia. Same uszczelki to nie problem
auto nie było bite a drzwi podciągnięte jak mowisz usczelki to nie problem to daj namiary na nowe
no polacy zawsze maja niebite auta
To że twoje jest poskładane z 5 aut to nie znaczy że czyjeś tak samo. jak masz sie tak wypowiadać to lepiej nie mow nic. Nie znasz sie na temacie a zgrywasz cwaniaka a przeciez o to nie chodzi.
Hmmm za to Ty widzę jestes mgr inż eksploatacji samochodowej i pytasz na forum co Ci przy aucie świszczy <lol2> napisałem obiektywnie i z doświadczenia co uważam i co możesz sprawdzić. Jak nie ogarniasz tematu to proponuje cofnąć się do szkoły średniej tam Ci przypomną podstawowe zagadnienia z fizyki. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i obiektywnie na spokojnie sobie sprawdź a nie sadź się że masz nie bite. ( może spotkamy się na jakimś spociku to chętnie ocenię ) a jak jest igiełka to się ciesz J moja miała wymienione drzwi od kierowcy i błotnik i też świszczało tylko że poprawiłem spasowanie elementów i cisza jak makiem zasiał . Tak więc nie unos się tylko przemyśl na spokojnie co napisałem. Może ktoś jeszcze dołączy się do dyskusji i będzie bardziej pokorny niż ja
Nie ma się co kłócić, mój też był nie bity a uszczelka już stara i "zgryziona" ma małe braki i też piszczy ale jeśli nie ma wiartu to tak przy 160 a jak wieje dobrze w drzwi to przy 100 nawet. Sprawdź stan swojej uszczelki, czy nie jest popękana i czy nie ma braków, oraz tak jak napisał Pampik sprawdź krawędzie drzwi i błotnika. Ogólnie jeśli chodzi o uszczelkę to ciężko będzie coś "dorobić" więc wydaje mi się że raczej wymiana.
Z tymi uszczelkami rzeczywiście coś jest nie tak. U mnie skrzypią i trzeba tak raz na dwa tygodnie smarować. Trochę pomaga obklejenie taśma klejąca, ale nie wygląda to zbyt efektownie. W ogóle nie rozumiem, dlaczego ta pierwsza uszczelka nie jest flockowana od strony wewnętrznej jak to ma miejsce w wielu tańszych autach. Rzeczywiście trzeba będzie poszukać uszczelek z wersji po fl. Jeśli chodzi o kwestię bitego auta i świszczenia to w poprzednim samochodzie miałem walnięte drzwi i po wymianie nie było różnicy. Jak wielka różnica w spasowaniu musiała by być, żeby uszczelki nie dolegały? Kwestię skrzypienia oraz szumów to kiepska guma i brak "meszka" na pierwszej uszczelce. Na uszczelce dolegającej do szyby od wewnątrz jakoś mogli dać ten "meszek".
Uszczelki w 166 przed FL nie są doskonałe. Na pewno sprawdzonym i dość długotrwałym sposobem jest kupienie wazeliny technicznej w spray'u. Spryskujemy uszczelki i lekko wcieramy. Powstaje ledwo widoczna, ale bardzo trwała biała warstewka....cisza.. Uwaga, uszczelek jest sporo na drzwiach, smarujemy wszystkie po obu stronach... U mnie natomiast zewnątrz zaczęła trochę schodzić farba teflonowa....dlaczego...otwierałem temat na forum, ale mały odzew...
Kolego Pampik urzekła mnie twoja historia i pozdrawiam
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem