Opinie o 2.0 V6 TB

[Adoil]

Witam.
Ma ktoś może Alfę z tym silnikiem ? Mogę sie coś o nim dowiedzieć ? ile pali (miasto , trasa , mieszane) ? Jakie są osiągi (V-max , przyspieszenie) ? Ile kosztują części ? Często coś się psuję ? i tak ogólnie o wszystkim.
Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam Patryk.

[Aroniaa]

szukaj 2.5 ,3.0
lepsze osiągi te same spalanie miej problemów z turbem
łatwiej znaleźć 2.5 3.0 w dobrym stanie niz 2.0v
moja 3.0 trasa 9.5 miasto 15 cykl mieszany 13 litrów.

ps. duzo informacji na forum w tym temacie ,.. poszukaj a sam znajdziesz odpowiedz..

[166 2.0v6 Tb]

ja mam 166 z tym silnikiem. Moim zdaniem silnik zasaługuje na prawie same plusy ale musisz znalesc zadbany egzemplarz:/
vmax ok 240. (nie sprawdzałem ale widziałem na filmiku) 8,1s do 100km/h ale ten ciąg od 2,5tys obr nie do opisania i ten swist turbinki mmmmm....
czesci wcale nie takie drogie i opłaty mniejsze bo przecież to 2.0
z tego co sie obeznalem w temacie tego silnika w nie których zacierał sie wał czy panewka się obracała a nowego wału już nie dostaniesz nawet we włoszech.
panewki tez baaaaardzoi ciężko dostac
jezeli to padnie to tylko szukac innego silnika
to jest taki minus tego silnika.
olej tez lubi wypic

Ale naprawde POLECAM tan silnik daje baAAAAArdzo duzo frajdy
niech wypowiedzą się ci co dłużej znają ten silnik

---------- Post added at 20:47 ---------- Previous post was at 20:45 ----------

aaa i dbanie o turbinę olej co 10tys zapobiegawczo i studzenie po ostrzejszej jeździe

---------- Post added at 20:51 ---------- Previous post was at 20:47 ----------

szukaj 2.5 ,3.0

ja też miałem do wyboru a wybrałem 2.0v6!!!

---------- Post added at 20:54 ---------- Previous post was at 20:51 ----------

miej problemów z turbem

bez ryzyka nie ma zabawy

[Yacek]

szukaj 2.5 ,3.0
lepsze osiągi

chyba żart :-)
jak sprawne turbo to 2.5 czy 3.0 nie daja rady ;-)
sprawdzone wiele razy w 164
tabelki swoje a realia swoje

[marek230482]

2.0V6TB wymaga więcej dbałości.
+ tańszy rozrząd (części i robocizna)
+ fun z turbo
+ masz rarytas
- rzadkość tego silnika pociąga za sobą problemy z częściami
- czuły na zapłon (przewody drogie, częste wymiany świec)
- ręczna regulacja luzu

Ogólnie jak nie grzebiesz sam przy autach to będziesz miał problemy z serwisowaniem V6 wolnossącego a V6 turbo jeszcze 10x większe O ile wolnossące ktoś tam widział to na hasło V6TB nawet w ASO chcą dzień namysłu

[166 2.0v6 Tb]

2.0V6TB wymaga więcej dbałości.
+ tańszy rozrząd (części i robocizna)
+ fun z turbo
+ masz rarytas
- rzadkość tego silnika pociąga za sobą problemy z częściami
- czuły na zapłon (przewody drogie, częste wymiany świec)

- ręczna regulacja luzu

Ogólnie jak nie grzebiesz sam przy autach to będziesz miał problemy z serwisowaniem V6 wolnossącego a V6 turbo jeszcze 10x większe O ile wolnossące ktoś tam widział to na hasło V6TB nawet w ASO chcą dzień namysłu

konkretna odpowiedz a na zakończeniu się uśmiałem

---------- Post added at 21:29 ---------- Previous post was at 21:25 ----------

- ręczna regulacja luzu

marku zrobiłem już swoją 15 tys a bóg wie ile zrobił poprzednik i nie regulowałem luzu i nie słychać zeby mocno klekotało raczej tak cyka
czy powinienem tam zaglądnąć? niesie to jakies negatywne skutki?
dzieki za pomoc

---------- Post added at 21:30 ---------- Previous post was at 21:29 ----------

+ masz rarytas

oj to napewno

[Aroniaa]

chyba żart :-)
jak sprawne turbo to 2.5 czy 3.0 nie daja rady ;-)
sprawdzone wiele razy w 164
tabelki swoje a realia swoje

164 to zupełnie inny auto niz 166.
wiadomo wszystko zależny od stanu silnika.. /
a osiagi 3.0 7.8s do 2.0t 8.1 niby nie wiele ale jedna bardzo podobne do 100..
lecz 2.0 zaczyna troche brakować przy wyższych prędkościach
3.0 jest jednak bardziej elastyczna i mocniejszy przekłada się na moc przy wyższych prędkościach..
takie mam wrażenie przesiadając sie z 3.0 do 2.0vt
tak czy owak..
2.5 czy 3.0 osiągi podobne lecz.. silnik 2.0t moze byc bardziej kapryśny.. i nie chodzi tu o ryzyko..zabawę tylko o portwel

[marek230482]

Ludzie się podjarają bo taka fura taka tania a potem się wpakują w coś czego sami nie ogarniają. A to są auta już w leciwym wieku i siłą rzeczy będą potrzebować wprawnej ręki. A mieszkamy w kraju który czci niemiecką motoryzację więc mechaników szukać próżno. Nawet w ASO najczęściej pracują ludzie którzy zaczęli jak 166 zaprzestano produkować.
A chciałbyś żeby jakiś paproch regulował Ci zawory z instrukcją w ręku???
Przy kupnie V6 trzeba być świadomym wyboru a przy V6TB świadomym i zdeterminowanym. Chyba że ktoś robi 5000km rocznie to nie zdąży nawet świec wymienić za nim sprzeda auto.

Ja regulowałem ostatnio po chyba ~40 tysiach.... jakoś tak. Po prostu zaczęło mnie to drażnić. To się bierze "na ucho"

[oMULEc]

Dodałbym dbanie o czujniki i warunki spalania. I ze słyszenia i z doświadczenia wiem jak łatwo jego tłoki płyną po pierścieniach. W trakcie jazdy alpejską autostradą w nocy poczułem dziwne spadki mocy, lekkie - więc pomyślałem że to przez Alpy. 10 minut później temperatura ruszyła w górę i zdążyłem tylko zjechać na parking. Ale weekend w alpach mimo że przymusowy był całkiem całkiem. W warsztacie dowiedziałem się, że V6 TB lubi takie spływy aluminium z tłoka, potwierdził też już w Mediolanie znajomy serwis, jak mnie tam dowieźli słowami "mówiłem ci, żebyś nie kupował włoskich V z turbiną ani w Alfie ani w Maserati"

Nie jeździłem nim w 166, ale w 164 palił mniej niż 3.0. Co w nim lubiłem? Elastyczność i kulturę pracy - imo była lepsza niż w wolnossących V 164, włącznie QV i Q4, ale te się lubiło właśnie za specyficzny brak kultury

I jednak chyba na 3.0 osiągami góruje, choć 2.0 TB ma to coś co sprawia, że czujesz jakby obrotomierz miał nie mieć końca...

[Misiek213]

oMULEc, skomentuję to tak Jak chciałeś jeździc TB po autostradzie (a i pewnie do tego na gazie) to było lac do silnika 10w-60 liqui moly albo castrola chociaż (bo vavoline w 10w-60 występuje jako part, a nie full synthetic) to wtedy by Ci pewnie tłoki nie wypłynęły Moja baty dostaje na a4-ce mimo nadal nie w pełni sprawnego układu zapłonowego plus olej na świecy - uszczelka pod klaw, ale nie mam czasu żeby zrobic to plus luzy zaworowe I jakoś przy średniej jakieś 125km/h z postojami Kielce - Ausburg zrobiłem w ca. 8 godzin z postojami A pod koniec maja jadę przez hamburg do Mjolby (taka wieś w połowie Szwecji), a dokładnie do Skanninge I tam mnie czeka 2tys km bez tam 50km jazdy A może i dwa tys styknie... i jakoś się o tłoki nie boję A olej? Bierze... jakieś pół stanu na 4 tys km, ale cóż... gaz plus but w podłodze robi swoje ;p