Czarny dzięki za podpowiedź, ale chyba nie skoszystam. strasznie dużo roboty, a z podszybiem problem bo to anglik...
cały czas myślałem nad tym dlaczego wentylator padł i chyba mieli niektórzy rację że to może być od zasyfionego filtra.
auto tak w ogóle jest od kumpla, ale że ja jechałem kiedy to się zepsuło, to ja zabiłem alfe i ja naprawiam...
mówił że niedawno temu był wymieniany, ale nie wiem czy z tego zdjęcia wynika "niedawno". dopiero dzisiaj wyciągnąłem filtr i zobaczcie jak wygląda.
postaram się go przekonać do napełnienia klimy ale twierdzi że jest ok i nie trzeba (z tego co ja wiem kilka lat nie ruszana).
wtedy było by łatwiej.
plan na jutro:
przepiłuję brzeszczotem jedną śrubę mocującą dekiel obudowy (ta z lewej strony), pozostałe 3 (chyba wszystkie) odkręciłem tj dwie z przodu i jedna z prawej.
później zobaczę co dalej... trochę a nawet bardzo przeszkadza z prawej strony dolot powietrza do tego wentylatora ale to jest nierozbieralne i chyba nie ma jak tego przesunąć.
będę informował na bieżąco o postępach
edit: dodam że od jakiegoś czasu wentylator nie rozkręcał się na pełnych obrotach do tej prędkości co kiedyś...