DRODZY ALFOCHOLICYpisze o klopotach jakie spotkaly moja Alfinke posiadam od krotkiego czasu Alfe 166 2.4 jtd 136km gdyż zdecydowalem sie na ten motor ze wzgledu ze mam rowniez fiata 1.9jtd i nigdy mnie nie zawiódł pod wzgledem silnika. oddalem Alfinke na ogólny przeglad do mechanika ktory stwierdzil, ze nie podoba mu sie turbina i odlaczyl zawór egr, bo pokazywal blad. po odbiorze auta bylo ok i jezdzilem caly dzien ale jeszcze tego samego dnia pod wieczor z pod maski zaczely wydobywac sie dziwne odglosy przy dodawaniu gazu. nastepnego dnia po drodze do warsztatu zauwazylem ze auto zaczelo dymic pod malym obciazeniem na niebiesko, a pod gorke dymilo na czarno i slychac dziwna prace, chyba turbiny, ale nie doczuwalny jest spadek mocy. dym pojawia sie powyzej 1500 obr.na min.
pytanko czy zawor egr moglby miec az tak wielk wplyw i co sadzicie po objawach.
Pozdrawiam.