[QUOTE=marios89;1473999Mam to przykleić z powrotem do tego plastiku? [/QUOTE]
Tak jak jest opisane na alfaclubie, poodginaj te blaszki, żeby dobrze stykało i przyklej jakimś klejem epoksydowym pewnie najlepiej.
[QUOTE=marios89;1473999Mam to przykleić z powrotem do tego plastiku? [/QUOTE]
Tak jak jest opisane na alfaclubie, poodginaj te blaszki, żeby dobrze stykało i przyklej jakimś klejem epoksydowym pewnie najlepiej.
U mnie gdzieś dopiero przy 3 tyś dobrze idzie alfa, ale to naprawde dobrze
Nie, ja mam alfe 2.0 166 turbo
Sprawna V6TB mocno wciska tak od 2000obr. Oczywiście przy 3000 jeszcze lepiej idzie ale ten przełom/włączenie turbiny czuć wyraźnie przy 2000.
Czyli już turbina na wykończeniu ?
Nie koniecznie. Na to ma niestety wiele czynników.
No moja niestety nie jest w pełni sprawna i próbuję to zmienić, ale to nie takie proste. Teraz muszę jechać pospawać tłumik i kolektor bo gdzieś tam jest nieszczelność, zobaczymy czy coś to zmieni
U mnie problem był od jakiegoś czasu z obrotami. Zacząłem od wymiany świec(ngk, przerwa 0,7), od razu wszystkie wężyki podciśnienia sprawdziłem. Trochę pomogło ale dalej obroty falowały. Wymieniłem górne mocowanie silnika bo w międzyczasie się wybiło. Dzisiaj pospawałem cały wydech bo rano pucha wisiała sobie swobodnie, dobrze że w trasie nie odpadła. Rura przed trójkątnym tłumikiem była lekko przeżarta a przy tylnej puszcze w ogóle już jej nie było. Efekt po pospawaniu jest taki że w końcu obroty przestały falować. Jest też przykra dla ucha wiadomość bo jest cicho a im bardziej tłumik był dziurawy tym bardziej dźwięk Vki mi się podobał