Tak to można było w kaszlaku robić..... Problem polega na tym że produkcja elementów zawieszenia nie jest w ogóle tolerowana. Co oznacza że na długości między seriami może być duża różnica. To raz. A dwa że suwmiarką to możesz mierzyć jak masz punkty bazowe. A tu? Niby jak? Sworzeń się obraca przegubowo. Zarówno końcówki jak i drążka. Tak więc nie wiem jak ktoś sobie wyobraża to ustawić? Nawet jakbym miał profesjonalne ramię pomiarowe i stół montażowy to by było ciężko...... Kiedyś może to wystarczyło. Teraz niestety. Można tak zrobić doraźnie. Na dzień, dwa. A nie na stałe.