Witam. Nie krzyczcie o szukajce bo czytałem chyba wszystkie tematy z tym związane. Mam problem bo Alfika nagle przestała odpalać. Chcę was prosić o pomoc i sugestie.
Co sprawdziłem:
1 rozrusznik sprawny ( mam 2 i oba podpięte na krótko działają)
2 napięcie na kablu do rozrusznika 12v jest
3 masa na obudowiejest
4 aku roczny trzyma 12,5
5 przekaźnik na podszybiu daje znać po przekręceniu na zapłon
6 brak błędów na kompie
Objawy:
1 po przekręceniu na mar kontrolka aku i oleju zapala się i natychmiast gaśnie, żeby po 15 sekundach znów się zapalić (tak jakby zapłon się włączał)
2 w tym samym momęcie (jak wyżej) cyknie sobie przekaźnik w module świec żarowych
3 po odpięciu modułu świec żarowych kontrolki aku i oleju zapalają się normalnie i gasną tylko gdy przekręcę na zapłon
4 pokolejnej próbie rozruchu wyleciał z hukiem bezpiecznik na podszybiu przy tych przekaźnikach (nr5
5 po przekręceniu na zapłon jest cisza lub cyknięcie elektromagnesu w rozruszniku
Nie mam już pomysłu co dalej. Mam belle od 1,5 roku i tylko raz ostatnio odmówiła posłuszeństwa ale za drugim strzałem odpaliła i było ok do wczoraj.
Proszę pomóżcie.