witam serdecznie,jestem na tym forum nowy ale to juz moja 4 alfa, ale tak naprawde pierwsza prawdziwa bo z silnikiem v6
mam następujący problem....
1-bez żadnych oznak zuzycia rozrusznika auto po moim wyjsciu ze sklepu poprostu juz nie zakręciło rozrusznikiem,prad w aucie jest ale rozrusznik w ogole sie nie odzywa(tak jak by go nie było)mase sprawdzilem ale to nie to-gdzie szukać? dodam ze odpalełem ją na "pych"wrrrr.... ale ona jest ciężka!
2-tak juz ją kupiłem-silnik jak sie rozgrzeje zaczyna lekko falowac na obrotach,moc jak i obroty podczas jazdy jest wszyskto ok,tylko czuć to na wolnych obrotach,poprzedni właściciel mówi że może to być kalibracja przepustnicy,albo jakiś czujnik temp itp....kable,swiece, nawet rozrząd na blokadach był sprawdzony i to jest ok, dodam ze poprzedni wlasciciel wymieniał tez na oryginalną -sode lambda
3-gdzie szukać jakiegos czujnika termometra....oszukuje mi termometr i cały czas pokazuje temp na minusie(troche mnie to denerwuje i chce miec wszystko idealnie)
pozdrawiam i z góry dziękuję za jakieś porady-dodam że jest to moje pierwsze auto w życiu v6 i tylko w gre wchodziła alfa...wczesniej mialem tylko diesle alfy 147,156