Przesunięte koło

[koniu031]

Witam mam mały problem.
Mianowicie walcząc z tylnym zawieszeniem i myszkowaniem auta i użeraniem z diagnostami ustawiającymi mi zbieżność... złapałem za miarę i zacząłem mierzyć auto. I wyszło mi że któreś koło jest przesunięte o 5 mm lewe do przodu lub prawe do tył... Wkurzyłem się i pojechałem na geometrie. Otrzymałem wydruk i to samo 5 mm. generalnie kąty są rozjechane bo auto obniżone. Ale czy te 5 mm może mieć wpływ na to że jadąc prosto po równej drodze i gdy szarpnę kierownice w lewo to wraca do położenia jazdy na wprost a gdy w ten sam sposób szarpnę w prawo kierownica wraca już leniwiej i nie ustawia się całkiem prosto i auto jedzie po małym łuku muszę jej pomódz wrócić do jazdy na wprost. Czy jest to spowodowane przez te 5 mm czy może coś z przekładnia się dzieje generalnie i tak na wiosnę pójdzie do regeneracji bo wspomaganie ciężko chodzi. Czy można olać te 5 mm???
dołączam wydruk z geometri:
POZDRAWIAM

[Gepard]

Nie wiem czy trafię, i czy to w ogóle możliwe,
ale może masz założony któryś wahacz poprzeczny "odwrotnie" ?

Wahacze przed i za kołem sa różnej długości, a w życiu już różne przypadki widziałem.

[Juro]

jedź na pomiar punktów stałych nadwozia ,ściąganie auta rzadko kiedy ma przyczynę w geometrii to już zazwyczaj jest ostatecznością, sprawdź opony , felgi , luzy zawieszenia i układu kierowniczego a na koniec geometrię się zostawia.

[koniu031]

Nie wiem czy trafię, i czy to w ogóle możliwe,
ale może masz założony któryś wahacz poprzeczny "odwrotnie" ?

Wahacze przed i za kołem sa różnej długości, a w życiu już różne przypadki widziałem.

kolego bardziej mi się rozchodzi o przód. A tył jest ok bo osobiście go robiłem

jedź na pomiar punktów stałych nadwozia ,ściąganie auta rzadko kiedy ma przyczynę w geometrii to już zazwyczaj jest ostatecznością, sprawdź opony , felgi , luzy zawieszenia i układu kierowniczego a na koniec geometrię się zostawia.

A gdzie mi taki pomiar zrobią jestem wstanie sam to zrobić??? felgi proste opony ok, auto całe było szarpane i zero luzów a zresztą przód był robiony 2,5 tys km temu.

[Juro]

gdzie to cieżko mi powiedzieć musisz podzwonić po większych zakłądach blacharsko-lakierniczych oni Ci powiedzą gdzie w okolicy coś takiego masz ... jeśli chodzi o ściąganie - czy robiłeś rotacje kół ? lew-prawa lub tył przód ?

[alfabetyczny]

Dobrze weź pod lupę dolne wahacze z przodu,ich mocowanie do nadwozia jest tak skonstruowane że tam może być Twoje 5 mm.Wymieniłeś całe nowe czy tylko tuleje?Może być że się jeden skrzywił,lub masz 2 różnych firm i gdzieś tam zaszła nie fortunna pomyłka.
Syndrom wolniejszego odbijania albo dziwnej, mocniejszej reakcji auta na skręt może być spowodowany tylnym zawieszeniem w jedną stronę pomaga skręcać a w drugą masz opór.Sam tak miałem,kierownica była krzywo i ustawienie kół pomogło,wyprostowała się i auto już się tak nie zachowuję.

[Gepard]

kolego bardziej mi się rozchodzi o przód. A tył jest ok bo osobiście go robiłem ...

Sorry , zacząłeś od tyłu a ja widocznie nie doczytałem do końca tylko od razu wziąłem się za "pomaganie"

[koniu031]

Sorry , zacząłeś od tyłu a ja widocznie nie doczytałem do końca tylko od razu wziąłem się za "pomaganie"

Spoko

Koła zimowe w tym roku zmieniłem tył->przód tył jest ustawiony jak i rownież przód. Zamienie koła i jeszcze zobacze. Przód zrobiony cały wachacze dolne i górne TRW ale co do dolnych to mam pewne wątpliwości ponieważ je montując zerwałem gwint w nakrętce na tuleji tej co ma stalową obudowe i musieliśmy nakrętki ze starych wachaczy przełożyć. A najlepsze to ze wachacze te dokręcałem kluczem dynanometrycznym i wcale nie urzywając dużej siły takie coś się stalo. Czy to może świadczyć o marnej jakości tych wachaczy?

[alfabetyczny]

Z tego co pamiętam jak odkręcałem TRW to też mi się urwała właśnie na tej metalowej,a aluminiowa się przekręciła niszcząc śrubę.

[koniu031]

Z tego co pamiętam jak odkręcałem TRW to też mi się urwała właśnie na tej metalowej,a aluminiowa się przekręciła niszcząc śrubę.

Ale ja przykręcając ją uszkodziłem gwint w nowym wahaczu do czego nawet nie musiałem sie przyłożyć.