Witam mam problem jak w temacie, z okolic paska kinowego w szczególności z rana dobiegają okropnie piski, skrzypienia, no doprowadza mnie to do szału, wymieniłem juz napinacz, jedną rolkę prowadzoncą, (na dniach wymienię ta na mimośrodzie) a to dalej piszczy i skrzypi co mnie doprowadza do szału, co najlepsze po dosłownie lekkim psiknieciu wd40 piszczenie znika na moment, natomiast po porządnym zroszeniu wd40 czy to silikonem w sprayu(od jesieni juz wywaliłem całą puche) jest przewaznie spokój przekroczenie cały dzień ale od rana znów to samo, również po przejechaniu większej ilości km np. z Piotrkowa do Łodzi piszczenie lekko ustaje, zostało mi do wymiany sprzęgło alternatora oraz sprężarki klimy, no kolo pasowe ale nie sądzę żeby to ono było przyczyną. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam później prześle filmik jak to wszystko wygląda.
https://youtu.be/w0FbUAHEowg